Byli pracownicy przedsiębiorstw robót górniczych uprawnieni do otrzymywania deputatu za węgiel, podobnie jak byli pracownicy kopalń, będą go otrzymywać po 1 stycznia 2016 r. Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy, która ma to umożliwić.
Uzasadniając projekt nowelizacji Krzysztof Gadowski (PO) podkreślił, że kwestia wypłaty ekwiwalentu dotyczy grupy ok. 10 tys. osób - byłych pracowników - emerytów, rencistów i osób uprawnionych - przedsiębiorstw robót górniczych. Każdy z nich ma otrzymać rocznie ekwiwalent pieniężny równy wartości 2, 5 - 3 ton węgla, licząc po ok. 600 zł za tonę. Rocznie - podobnie jak w latach 2014 i 2015 - będzie to kosztowało budżet ok. 16 mln zł. Jak podkreślił Gadowski - z przyczyn naturalnych - jest to tendencja malejąca.
W 2005 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, że pracownicy przedsiębiorstw robót górniczych - podobnie jak pracownicy kopalń - mają prawo do takiego ekwiwalentu.
Po wyroku Sejm przyjął ustawę, która dotyczyła m.in. realizacji zaległych wypłat od roku 2001. Zgodnie z harmonogramem w niej określonym, od roku 2014 wypłata dotyczyła już tylko roku bieżącego, a wszystkie zaległości z lat ubiegłych zostały uregulowane.
Jednak obowiązujące przepisy umożliwiają wypłatę deputatu do końca 2015 r. Jak mówił Gadowski - ponieważ czas ten się kończy - należy przyjąć przepisy, które umożliwią to po 1 stycznia 2016 r.
Podobnego zabiegu Sejm dokonał w lutym br. w stosunku do b. pracowników kopalń, kiedy to wprowadził stosowne zmiany w ustawie o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sejm pracuje nad zmianami dot. deputatu węglowego