Przedstawiciele rządu: sednem programu dla górnictwa - ochrona miejsc pracy

Przedstawiciele rządu: sednem programu dla górnictwa - ochrona miejsc pracy
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Sednem programu rządu, dotyczącego Kompanii Węglowej jest ochrona miejsc pracy dla maksymalnej liczby górników zatrudnionych w zagrożonych kopalniach; niewykluczona jest również prywatyzacja kopalń z KW - wynika z deklaracji przedstawicieli rządu, złożonych w środę w porannych programach informacyjnych.

W TVN24 na temat sytuacji w górnictwie wypowiedział się wicepremier i szef MON Tomasz Siemoniak. Pytany, czy podczas ostatnich spotkań władz PO i koalicji premier Ewa Kopacz deklarowała, że nie cofnie się w sprawie likwidacji kopalń z Kompanii Węglowej podkreślał, że "nie ma mowy o likwidacji kopalń, mówimy o ich wygaszeniu".

"Może trzeba więcej mówić o szczegółach tego programu. Sednem tego programu jest ochrona miejsc pracy dla górników i ochrona tych wszystkich, którzy pracują na dole" - oświadczył Siemoniak. "Oni otrzymają różne propozycje: pracy w innych kopalniach, urlopy górnicze, jeśli są blisko emerytury lub zyskają możliwość dwuletnich odpraw. To jest sedno tego programu" - dodał.

Przekonywał, że teraz najważniejsze jest, by w tej sprawie prowadzić rozmowy z zainteresowanymi stronami. "Nikt pani premier Ewie Kopacz nie może zarzucić braku woli dialogu" - podkreślał, przypominając, że szefowa rządu osobiście brała udziału rozmowach na Śląsku. "Ze strony rządu jest wola dialogu i jestem przekonany, że te propozycje są uczciwe" - powiedział Siemoniak.

W "Sygnałach Dnia" minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz przypomniał, że zatrudniająca 49 tysięcy osób Kompania Węglowa jest "w bardzo trudnej sytuacji finansowej". "Są ogromne, miliardowe straty finansowe, są miliardowe zobowiązania i duże ryzyko upadłości całej Kompanii Węglowej - zaznaczył.

Wyjaśniał, że "wygaszanie" nie musi wcale oznaczać, że kopalnie przestaną wydobywać. "Jest oferta strony rządowej przejścia czterech kopalń - i tutaj chciałbym wyjaśnić - do spółki restrukturyzacji kopalń, która to spółka - po zmianach wprowadzonych - może też prowadzić wydobycie. Ma uzdrowić te kopalnie - bo pojawiło się zbyt często słowo +likwidacja+ - chodzi czasem o wygaszanie, ale przede wszystkim chodzi o uzdrowienie" - przekonywał.

Zapewniał, że podstawą programu rządu w tej sprawie "było uratowanie jak największej ilości miejsc pracy na Śląsku, zapewnienie pracy górnikom dołowym, godne odprawy dla tych, którzy będą musieli odejść". "O tym, że zwolnienia są potrzebne, też mówili sami związkowcy, więc ten proces dyskusji ze związkami zawodowymi na pewno jest wieloetapowy" - mówił Kosiniak-Kamysz.

Z kolei minister skarbu Włodzimierz Karpiński potwierdził w Polsat News, że rząd nie wyklucza sprywatyzowania kopalń należących do Kompanii Węglowej i są w tej sprawie "zainteresowani inwestorzy", zarówno polscy, jak i "są także informacje z zagranicy". Nie chciał jednak mówić o szczegółach.

Przyznał, że jeden inwestor "sam upublicznił to swoje zainteresowanie". "Mogę więc, nie zdradzając żadnych kulisów spotkań, potwierdzić, że jesteśmy zainteresowani dogłębnym przeanalizowaniem propozycji" - oświadczył minister skarbu (chodzi najprawdopodobniej o Krzysztofa Domareckiego - PAP).

Bez porozumienia zakończyły się we wtorek blisko 12-godzinne rozmowy premier Ewy Kopacz i górniczych związków zawodowych na temat rządowego planu naprawczego dla KW. Kopacz oceniła, że były "dobre i w dobrej atmosferze". Zapewniła, że rząd nie chce likwidować kopalń, ale je restrukturyzować. "Przyjechałam tu na Śląsk z bardzo konkretną propozycją - propozycją ochrony miejsc pracy dla górników, dla których pracy mam olbrzymi szacunek (). Rozstaliśmy się w atmosferze, że propozycja, którą złożyliśmy, pozostaje nadal na stole" - powiedziała premier.

Rządowy plan naprawczy dla KW, który wywołał na Śląsku falę protestów, zakłada sprzedaż nowej, zawiązanej przez Węglokoks spółce celowej 9 z 14 kopalń Kompanii. Z pozostałych jedną ma kupić Węglokoks (Piekary), a kolejne cztery mają być zlikwidowane przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń z siedzibą w Bytomiu. Prowadzi ona likwidację kopalni, które zakończyły już wydobycie, zagospodarowuje majątek likwidowanych kopalni i tworzy na jego bazie nowe miejsca pracy.

Plan zakłada likwidację kopalni: Bobrek Centrum w Bytomiu, Brzeszcze w miejscowości o tej samej nazwie, Pokój w Rudzie Śląskiej oraz Sośnica-Makoszowy w Gliwicach i Zabrzu. Górnicy tych zakładów prowadzą od kilku dni podziemne protesty.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Przedstawiciele rządu: sednem programu dla górnictwa - ochrona miejsc pracy

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!