Producenci sprzętu górniczego wiedzą, jak zawojować świat

Producenci sprzętu górniczego wiedzą, jak zawojować świat
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Wysokie ceny węgla na światowych giełdach i długoletnie tradycje w produkcji maszyn i urządzeń górniczych stawiają nasze przedsiębiorstwa w korzystnej sytuacji.

Krajowa branża doskonale wie, że musi stale unowocześniać produkcję, jeśli chce utrzymać wysoką pozycję i dobrą markę w branży - pisze "Parkiet".

Potencjał i perspektywy dalszego rozwoju krajowych spółek, specjalizujących się w obsłudze branży górniczej, zwiastują udane lata dla tych przedsiębiorstw. Na spodziewanej dobrej koniunkturze zarobić mogą także gracze giełdowi, gdyż na warszawskim parkiecie notowanych jest co najmniej kilku reprezentantów tej branży. W tym gronie trzeba wymienić: Grupę ZZM Kopex wraz z firmą ZEG, Grupę Famur, Fasing i jego spółkę zależną MOJ oraz pośrednio Apator (Apator Mining). Zwłaszcza dwie pierwsze grupy uchodzą dziś za tuzów branżowych, którzy skutecznie walczą z największymi globalnymi konkurentami na międzynarodowych rynkach. Często słychać opinie, że krajowa branża zaplecza górniczego ma szansę być polską wizytówką eksportową.

Niezmiennym priorytetem Kopeksu pozostaje rozwój sprzedaży zagranicznej. W ubiegłym roku eksport odpowiadał za 52,3 proc. łącznych obrotów. Podobnie będzie w tym roku. Atutem firmy jest kompleksowa oferta, która uwzględnia wszystkie oczekiwania klientów. - Oferujemy wszelkie rozwiązania, od wsparcia inżynieryjnego, dostaw maszyn urządzeń górniczych, szkoleń, po wsparcie sprzedażowe - mówi Krzysztof Jędrzejewski, wiceprezes giełdowego Kopeksu. Spółka ma także bogaty segment wykonawczy, od wybudowania, poprzez eksploatację, aż do zamknięcia kopalń. Do sztandarowych produktów katowickiej grupy należą - od dłuższego czasu - kompleks ścianowy, kombajny górnicze, przenośniki zgrzebłowe czy elektroniczne systemy sterowania. - Najdroższym produktem jest kompleks ścianowy o średniej cenie około 20 mln euro (około 65 mln zł). Przy jego budowie korzystamy z obudów ścianowych produkowanych przez zależny Tagor. Produkcja trafia w większości na eksport, do m.in. Chin, Australii czy Rosji - podkreśla Jan Bilik, szef działu technicznego Grupy ZZM Kopex. Jego zdaniem, atutem Kopeksu jest przygotowanie unikalnej oferty na indywidualne życzenie klienta. - Nasi zagraniczni partnerzy handlowi mają tego pełną świadomość i m.in. dlatego często korzystają z naszych usług - informuje Jędrzejewski. W dalszej ekspansji pomocne okazały się referencje z rynku chińskiego i rosyjskiego. - Teraz wchodzimy do Australii z zamiarem trwałej obecności na tym kontynencie - deklaruje wiceprezes. Spółka podkreśla wysoką jakość produkcji, która ma zapewnić długotrwałą sprawność sprzętu. - Gwarantuje nam to wykorzystanie technologii Durachrom (specjalna powłoka chromowa na elementy hydrauliczne zwiększająca kilkukrotnie wytrzymałość - red.). Dodam, że zagraniczni kontrahenci pozytywnie zareagowali na to rozwiązanie, co niejednokrotnie pomogło nam wygrać kontrakt - zdradza Jan Bilik. Kolejnym istotnym produktem grupy Kopeksu jest kombajn górniczy. Jego koszt szacuje się średnio na 2-3 mln euro (6,5 mln zł-10 mln zł). - Wciąż doskonalimy nasze produkty. Pracujemy już nad nowymi maszynami o ponadprzeciętnej mocy 1000 kv (kilowatów) w ramieniu, które zamierzamy oferować głównie na wymagający dużych wydajności rynek chiński i australijski - wyjaśnia Jan Bilik.

W ofercie grupy są też elektroniczne systemy sterowania (produkowane przez polski ZEG i niemiecki Hansen - spółki zależne). Kopex przywiązuje dużą wagę do budowy grupy elektronicznej. Niewykluczone, że dywizja ta powiększy się w przyszłości o kolejny podmiot. - Zauważalny coraz większy nacisk na wzrost bezpieczeństwa pracy w kopalniach przekłada się na rosnące zamówienia dla ZEG-u i Hansena. Ten pozytywny trend będzie kontynuowany - mówi Jędrzejewski. Wskazuje, że nie należy zapominać jeszcze o produkcji przenośników zgrzebłowych i taśmowych (średnio kosztują 1,5 mln euro).Inaczej wygląda sytuacja na rynku polskim. To wciąż perspektywiczny, ale jednak niedoinwestowany rynek. - Nie ma co ukrywać, że przez lata pieniądze ograniczały skalę inwestycji krajowych kopalń. Polskiego rynku nie lekceważymy, ale dziś nie wymaga on od dostawców sprzętu najnowszych światowych rozwiązań, istotniejsza jest cena. Dla przykładu nie ma zwyczaju zamawiania całych kompleksów ścianowych (wariant droższy, ale odpada ryzyko, że coś nie współdziała ze sobą - red.) - informuje Jan Bilik z Kopeksu. Jego zdaniem, firmy takie jak Kopex muszą stale rozwijać produkcję i ofertę. - Kto stoi w miejscu, ten w dłuższym terminie przegra. Dlatego stale ulepszamy nasze rozwiązania. Obecnie pracujemy nad kompleksowymi systemami transportu do kopalń czy kompleksami ścianowymi do wysokich i niskich pokładów węgla - wyjaśnia Jędrzejewski.

Najważniejszym obszarem działalności Grupy Famur jest produkcja zmechanizowanych kompleksów ścianowych umożliwiających eksploatację złóż węgla o grubości od 0,9 m do 6 m. W skład produkowanych kompleksów wchodzą kombajny ścianowe, zmechanizowane obudowy ścianowe oraz przenośniki zgrzebłowe. - Rozwój technologiczny i konstrukcyjny maszyn górniczych produkowanych przez spółki z grupy pozwala na realizację nawet najtrudniejszych zleceń na całym świecie. Pod koniec tego roku wprowadzamy na rynek nową generację urządzeń wchodzących w skład kompleksu ścianowego do wysokiej koncentracji wydobycia - mówi Tomasz Jakubowski, prezes grupy Famur. Wskazuje, że kombajn ścianowy FS-400, obudowa ścianowa FAZOS F-18/38-2x6840 oraz przenośnik ścianowy PSZ 1100 tworzą nowy kompleks, w pełni zintegrowany z systemem nadrzędnym e-kopalnia? (pod tą nazwą funkcjonuje nowa generacja kompleksów ścianowych).

e-kompleks, który będzie można zobaczyć na wrześniowej wystawie towarzyszącej Światowemu Kongresowi Górnictwa, jest przykładem Grupy Famur na budowę nadrzędnych informatycznych systemów zarządzania pracą maszyn i urządzeń górniczych. - Celem tych działań jest zwiększenie dyspozycyjności maszyn i urządzeń przez diagnostykę online oraz zwiększenie bezpieczeństwa i komfortu pracy załóg górniczych. Projekt e-kopalnia? daje możliwość uproszczenia funkcjonujących w kopalniach systemów i połączenie ich w jedną wspólną instalację. Lepsza dostępność informacji i ich przetwarzanie już na dole pozwoli zmniejszyć koszty wydobycia węgla - podkreśla Jakubowski.

Maszyny Famuru są przystosowane do pracy w trudnych warunkach górniczo-geologicznych i znajdują uznanie klientów m.in. z Czech, Rosji, Chin, Argentyny i Meksyku. Dla przykładu na początku roku w halach spółki zależnej - FAZOS - odbył się test kompatybilności kompleksu ścianowego wyprodukowanego przez Grupę Famur na zamówienie rosyjskiej kompanii węglowej Kuzbassrazrezugol. - Jest to pierwszy w Rosji polski kompleks ścianowy przeznaczony do urabiania pokładów o grubości powyżej 5 m. Choć Rosja jest jednym z naszych największych odbiorców, po raz pierwszy na ten rynek sprzedane zostało nie pojedyncze urządzenie, lecz cały kompleks maszyn służący do wydobycia węgla systemem ścianowym - informuje szef przedsiębiorstwa. Kompleks ścianowy wyprodukowany przez Grupę Famur z powodzeniem pracuje od kilku lat w kopalni Rio Turbio w Argentynie i przeznaczony jest do urabiania średnich pokładów.

Grupa od wielu lat z sukcesem współpracuje także z krajowymi kontrahentami. Regularnie uczestniczy w przetargach i wciąż zawiera nowe umowy. Do wieloletnich partnerów handlowych Famuru należą polskie koncerny węglowe: Katowicki Holding Węglowy, Jastrzębska Spółka Węglowa czy Kompania Węglowa.

Systematyczne wyczerpywanie zasobów węgla, przy jednocześnie rosnącym popycie na czarne złoto, powoduje, że kopalnie decydują się na eksploatację coraz głębiej zalegających pokładów. Proces ten wiąże się ze wzrostem zapotrzebowania na nowoczesny sprzęt górniczy oraz doświadczonych fachowców. - Główny trend rozwoju maszyn górniczych na świecie zmierza w kierunku budowy urządzeń o dużej koncentracji mocy, wyposażonych w zaawansowane systemy sterowania i nadzoru. Producenci urządzeń pracują nad rozwojem technologicznym swoich produktów, dzięki czemu następuje automatyzacja pracy i zwiększenie bezpieczeństwa ludzi - tłumaczy prezes Famuru.

Ponadto rozwijane są technologie informatyczne, które nadzorują wydobycie i pozwalają zarządzać procesem eksploatacji z powierzchni kopalni. W najbliższych latach czołowe spółki z branży będą kontynuować prace nad stworzeniem systemów pozwalających na efektywne zarządzanie pracą maszyn i urządzeń górniczych oraz takich, które pozwolą wyeliminować niebezpieczne czynniki występujące podczas pracy w kopalniach.


Tuż za dwoma zdecydowanymi liderami branży znajduje się kilka mniejszych ambitnych firm. W tym gronie można wymienić producenta sprzęgieł i urządzeń wiertniczych - spółkę MOJ - czy producenta łańcuchów ogniowych i urządzeń górniczych - firmę Fasing. - Pracujemy nad prototypem nowej wiertarki, którą chcemy sprzedawać już w ostatnim kwartale tego roku. Liczymy zwłaszcza na region Ameryki Południowej - deklaruje Andrzej Kosecki, prezes MOJ. Równie ambitne plany ma giełdowy ZEG. - Od czasu, kiedy spółka trafiła do Grupy ZZM Kopex, zdecydowanie łatwiej się nam działa na rynku. Partnerzy handlowi zupełnie inaczej nas postrzegają - twierdzi Andrzej Bywalec, szef przedsiębiorstwa. Przedstawiciele firmy przyznali niedawno na łamach "Parkietu", że tegoroczne wyniki będą zdecydowanie lepsze od ubiegłorocznych. Mniejsze spółki nie ukrywają, że także one czują ciągłą presję, ze strony klientów, na udoskonalanie oferty handlowej.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Producenci sprzętu górniczego wiedzą, jak zawojować świat

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!