Od czerwca w chilijskim Sierra Gorda działa kopalnia KGHM. Jak zapowiada prezes naszego miedziowego potentata 14 tysięcy czujników sterowanych z jednego pomieszczenia będzie ułatwiało pracę zatrudnionym w zakładzie.
Dodatkowo wdrażanie systemów poprawiających bezpieczeństwo pracy i zwiększających automatyzację powoduje, że praca jest bardziej atrakcyjna dla młodych dobrze wykształconych pracowników.
Oczywiście automatyzacja nie jest prosta we wdrożeniu. Barierą która trzeba pokonać są kwestie finansowe. ‒ KGHM chce jeszcze bardziej angażować własne środki, czyli robić taki miks w finansowaniu innowacji, która z definicji na początku jest bardzo ryzykowna. Na to banki nie dadzą kredytu, więc własne środki są wskazane – tłumaczy Wirth.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes KGHM: przyszłość górnictwa to automatyzacja i mniej ludzi