Rozpoczęliśmy go 3,5 roku temu i ciągle wierzymy w szczęśliwe zakończenie. Jestem zdecydowany prowadzić go nadal - mówi Heinz Schernikau, prezes HMS Bergbau. - Główny zarzut kierowany przeciwko nam jest taki, że jesteśmy firmą niemiecką, czyli: Niemcy chcą przejąć Śląsk. To mnie boli jako inwestora, bo czuję się mieszkańcem Europy.
Chcemy uruchomić nowoczesną kopalnię, stworzyć bezpośrednio 700-1000 miejsc pracy, a pośrednio rozkręcić regionalną przedsiębiorczość. Będziemy bowiem kreować miejsca pracy także poza kopalnią. Chcemy zastosować polskie maszyny. Mamy dobre relacje z polskim przemysłem węglowym, możliwość skorzystania z wysoko wykwalifikowanych kadr, przyjazne otoczenie. Słowem: chcemy zrobić dla polskiej gospodarki coś, co uważamy za pożyteczne. Ale oczywiście chcemy także zarabiać pieniądze. To czasami jest źle postrzegane, co mnie smuci i dziwi, bo przecież zysk jest istotą każdej inwestycji. Gdyby było inaczej, należałoby mówić o marnotrawieniu kapitału, a nie o inwestowaniu.
To fragment wywiadu, którego dziennikarzowi naszego portalu udzielił Heinz Schernikau, prezes HMS Bergbau. W dalszej części rozmowy:
- O tym, co zarzuca się niemieckiej firmie, która chce zbudować w Polsce nową kopalnię.
- Czy to rzeczywiście ona odpowiada za przekazanie kopalni Krupiński do SRK?
- Także o tym, jak Heinz Schernikau zamierza przekonać przeciwników jego przedsięwzięcia.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa
regulamin.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes HMS Bergbau: Silesian Coal to przejrzysty projekt gospodarczy