Chciałbym poznać szczegóły, bo to co powiedział premier w swoim expose może oznaczać podział pracujących pod ziemią górników na lepszych i gorszych - mówi portalowi wnp.pl Ryszard Zbrzyzny poseł SLD i przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego.
- To brak zrozumienia istoty pracy w górnictwie. Kim mają być osoby pracujące bezpośrednio przy wydobyciu? Czy to ma dotyczyć tylko górników na przodku? Jeśli tak, to czy eksploatacja może być prowadzona bez robót przygotowawczych? Grozi nam powstanie drugiej kategorii górników pracujących pod ziemią – uważa Zbrzyzny.
Jako przykład podaje własną spółkę - KGHM Polska Miedź. - Sposób eksploatacji rud miedzi oznacza, że praktycznie wszyscy znajdujący się pod ziemią, bezpośrednio przy tej eksploatacji biorą udział. To, że ich działania nie powodują powstania urobku, nic nie znaczy. Np. operatorzy kotwiarek umożliwiają pracę innym. Chciałbym poznać szczegółowe rozpisanie znaczenia stwierdzenia „pracy bezpośrednio przy wydobyciu”. Obecnie wydaje mi się, ze premier się zagalopował – dodaje Zbrzyzny.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Poseł Zbrzyzny: czy premier chce podzielić górników?