Spada wydobycie w kopalniach. Polska nie jest już piątym eksporterem węgla do UE. Wyprzedziła nas Indonezja. W przyszłości lepiej nie będzie, bo rosną potrzeby energetyki, a produkcja surowca systematycznie spada.
- Przewidujemy większy spadek eksportu surowca niż przewiduje rządowa strategia. Tylko na ten rok planujemy zmniejszenie eksportu do ok. 10 mln ton - zapowiada w dzienniku Jerzy Galemba, rzecznik Węglokoksu, firmy która eksportuje ponad 90 proc. surowca. Jeśli te zapowiedzi się spełnią, Węglokoks zmniejszy wywóz surowca o ok. 0,5 mln ton w porównaniu z 2007 r.
- Musimy zadbać o dostawy krajowe, dlatego zdecydowaliśmy się zmniejszyć eksport, zwłaszcza najdroższy, czyli drogą morską poza Europę - przyznaje w "Rz" Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej.
Spółki węglowe podnosząca ceny węgla dla energetyki na 2008 r. średnio o 11 proc. musiały się liczyć z tym, że będą musiały w kontraktach zapewnić terminowe dostawy, z którymi był problem w 2007 r. Spadające wydobycie węgla uderzy więc głównie w eksport, a nie dostawy na rynek krajowy. A popyt na surowiec w kraju wciąż jest duży, bo polska energetyka, oparta w ponad 90 proc, na węglu kamiennym i brunatnym, zużywa rocznie ok. 42 mln ton węgla.
Nie tylko zapotrzebowanie ze strony energetyki zapowiada spadek eksporty. Niektóre kopalnie czeka niedługo zamknięcie, bo kończą im się zasoby. I tak Wirek może zostać zamknięty już za dwa lata, a Piekary za osiem. Dodatkowo Kompania Węglowa planuje sprzedać prywatnemu inwestorowi kopalnię Silesia wydobywającą ok. 1,5 mln ton rocznie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska ogranicza eksport węgla