Górnicza spółka OKD ma w ciągu dwóch lat zwolnić ponad połowę zatrudnionych - informują czeskie media. Powodem jest wyczerpywanie się złóż i problemy z ekonomiką produkcji.
Jakie są powody planowanych cięć?
Według czeskich mediów problemem kopalń są kurczące się zasoby surowcowe. To powoduje, że wydobycie węgla jest bardzo kosztowne.
Sprawa ewentualnego zamknięcia kopalń budzi mocne spory polityczne. Lokalne władze obawiają się, że likwidacja zakładów może negatywnie odbić się na całym regionie, bo w zakładach pracują głównie okoliczni mieszkańcy.
- Wygaszanie produkcji musi odbywać się stopniowo, a nie gwałtownie. Region musi przygotować się do niego - burmistrz Karwiny Tomas Hanzel. Według lokalnych władz proces zamykania kopalń powinien zostać wydłużony do lat 2022-23.
Specjaliści zalecają nawet, że korzystniej dla państwa byłoby dopłacać do zamykanych kopalń, niż zlikwidować je teraz. Obecnie mówi się, że kopalnie powinny zostać zamknięte w tym lub w przyszłym roku.
W OKD razem ze spółkami zależnymi zatrudnionych jest około 13 tys. osób.
Dariusz Malinowski
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Połowa górników z OKD będzie musiała odejść