Powodzie w Australii, śnieżyce w Chinach i brak prądu w Afryce sprzyjają koncernom węglowym.
Chiny, które są największym producentem i konsumentem węgla, z powodu największych od 50 lat zamieci śnieżnych wstrzymały eksport czarnego towaru aż do kwietnia. Ma to zabezpieczyć kraj, który 78 proc. energii pozyskuje z węgla, przed utratą zapasów, a w konsekwencji paraliżem energetycznym.
Pogoda nie oszczędziła również Australii, największego eksportera węgla. Z powodu obfitych opadów deszczu kopalnie musiały obniżyć moce produkcyjne. Z kolei w południowej Afryce wstrzymano wydobycie z powodu przerw w dostawach prądu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pogoda winduje ceny węgla