PO zainicjowała akcję listów do premier ws. ekwiwalentu za deputat węglowy

PO zainicjowała akcję listów do premier ws. ekwiwalentu za deputat węglowy
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Śląscy posłowie Platformy Obywatelskiej zainaugurowali w poniedziałek akcję wysyłania listów do premier Beaty Szydło ws. działań służących przyspieszeniu przyjęcia ustawy o ekwiwalencie pieniężnym z tytułu prawa do bezpłatnego węgla dla emerytów i rencistów górniczych.

Komentując inicjatywę PO wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski ocenił w poniedziałek w Gliwicach, że ma ona charakter wyłącznie polityczny, a nie merytoryczny. Argumentował, że resort energii ma pełną świadomość problemu deputatów, a projekt ustawy w tej sprawie jest gotowy i w perspektywie najdalej kilku tygodni powinien być skierowany do dalszych prac.

Tobiszowski zapewnił, że resort energii jest zdeterminowany, aby tę kwestię jak najszybciej uregulować.

Chodzi o przygotowany w Ministerstwie Energii projekt gwarantujący emerytom górniczym wypłatę za pośrednictwem ZUS ekwiwalentu pieniężnego za deputat węglowy, czyli uprawnienie do określonej ilości bezpłatnego węgla rocznie. Dziś ten obowiązek nie jest w pełni realizowany i nie wszyscy uprawnieni otrzymują to świadczenie.

"To ostatni moment, żeby w budżecie roku 2018 zapisać wypłatę ekwiwalentu pieniężnego, ale tę ustawę musimy mieć najpóźniej zaraz po wakacjach" - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Katowicach poseł PO Krzysztof Gadowski, który w sprawie ekwiwalentu za deputat węglowy dla emerytów i rencistów sam wysłał obszerny list do premier Szydło.

Od poniedziałku parlamentarzyści PO udostępniają też wzór innego, krótszego, listu do premier, z prośbą o "jak najszybsze podjęcie działań przyspieszających" powstanie stosownej ustawy. Inicjatorzy akcji mają nadzieję, że pod listem tej treści podpiszą się zarówno emeryci górniczy, jak i czynni górnicy, którzy wyślą swoje listy do kancelarii Beaty Szydło.

"Nie można tolerować bezradności ministrów (…) w tej kwestii, skoro pani premier mówi, że musi pomóc górnikom. Chce zrealizować obietnice wyborcze - dajemy jej czas i szanse" - powiedział pos. Gadowski, przypominając wcześniejsze odwoływanie się premier Szydło do górniczych, rodzinnych tradycji.

W czerwcu z listem do premier ws. ekwiwalentu z tytułu deputatu węglowego do premier zwróciły się także górnicze związki zawodowe. Związkowcy podkreślili, że choć gotowy jest projekt ustawy gwarantującej emerytom ekwiwalent z ZUS za należny im bezpłatny węgiel, od października ub. roku Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów (KERM) nie podjął w tej sprawie żadnej decyzji.

W piśmie adresowanym do premier przedstawiciele górniczych central przypomnieli, że 9 czerwca z wnioskiem do KERM o przyspieszenie prac nad projektem ustawy wystąpił również wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. W poniedziałek wiceminister powiedział PAP w Gliwicach, że decyzja o dalszym procedowaniu projektu ustawy powinna być podjęta w najbliższych dniach, a najdalej w ciągu kilku tygodni.

"My, jako Ministerstwo Energii, jesteśmy zdecydowanie za tym, aby tę kwestię uregulować, i to jak najszybciej. Ja osobiście dostałem zadanie, aby przygotować ustawę, którą wraz ze swoimi służbami przygotowałem. Ta kwestia jest do załatwienia i w najbliższym czasie musi być rozstrzygnięta" - powiedział Tobiszowski, przypominając, że problem nie został załatwiony w latach rządów PO-PSL.

Według wiceministra, atmosfera - jak mówił - "histerii i dramatu", jaką PO stara się wytworzyć wokół branży górniczej, nie służy górnictwu.

Powstały dwa projekty regulujące kwestię deputatu - obywatelski i ministerialny. Pierwszy od ponad roku nie jest procedowany w Sejmie, drugi czeka na opinię KERM - dotychczas nie podano terminu ponownego rozpatrzenia projektu przez Komitet.

9 czerwca wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski zwrócił się do KERM z prośbą "o pilne rozpatrzenie projektu Ustawy o ekwiwalencie pieniężnym z tytułu prawa do bezpłatnego węgla dla emerytów i rencistów z przedsiębiorstw górniczych" i wyrażenie przez Komitet stanowiska w tej sprawie.

"Pozytywna rekomendacja KERM umożliwi wpisanie projektu do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów, co umożliwi dalsze prowadzenie procesu legislacyjnego przedmiotowego projektu" - napisał Tobiszowski, przypominając, iż 27 stycznia br. KERM ustalił, że decyzja w sprawie rozpatrzenia oraz rekomendacji projektu tej ustawy "będzie możliwa do podjęcia w perspektywie lipca 2017 r.".

W maju, odpowiadając na pytanie poselskie w Sejmie, Tobiszowski podkreślał, że jego resort, we współpracy Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, wywiązał się z obietnic i przygotował stosowny projekt ustawy, który w październiku ub. roku po raz pierwszy trafił pod obrady komitetu ekonomicznego rządu. Wówczas padła propozycja jednorazowej wypłaty świadczenia dla emerytów, w zamian za zrzeczenie się go na przyszłość, co jednak nie zyskało akceptacji strony społecznej. W styczniu tego roku KERM ponownie zajął się projektem, nie podejmując jednak decyzji w jego sprawie.

Propozycja resortu energii przewiduję wypłatę ekwiwalentu za deputat przez ZUS, raz w roku, według określonego przelicznika wartości tony węgla - według obecnych cen byłoby to ok. 1,4 tys. zł na osobę rocznie.

Na rozstrzygnięcia w tej sprawie czeka także Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, który w marcu 2016 r. złożył w Sejmie ok. 126 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy. Jego pierwsze czytanie odbyło się w czerwcu ub. roku. W maju br. pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce Wacław Czerkawski, zapowiedział, że jeżeli w ciągu miesiąca Sejm nie podejmie prac nad rozwiązaniem problemu deputatów węglowych, na przełomie czerwca i lipca emeryci będą demonstrować w Warszawie.

Przed rokiem, po pierwszym czytaniu, Sejm, zgodną decyzją wszystkich klubów, zdecydował o skierowaniu obywatelskiego projektu do dalszych prac w Komisji Energii i Skarbu Państwa, która jednak jak dotąd nie zajęła się sprawą. W marcu br. minister energii Krzysztof Tchórzewski powiedział w Sejmie, że ustawa dotycząca deputatów węglowych dla emerytów górniczych powinna być przyjęta w tym roku. Wyjaśnił, że powodem wolnego tempa prac nad projektem jest konieczność "wpasowania" tych rozwiązań w możliwości budżetu.

W swoim projekcie Ministerstwo Energii oszacowało, że z wprowadzanych ustawą regulacji będzie mogło skorzystać ok. 235 tys. osób, przy spodziewanym rocznym koszcie ok. 391 mln zł. W projekcie obywatelskim koszty szacowano na niespełna 300 mln zł, a liczbę uprawnionych na ok. 160 tys.

Problemy z emeryckimi deputatami rozpoczęły się w 2012 r., kiedy szukające oszczędności spółki węglowe zaczęły wypowiadać prawo do deputatu węglowego dla emerytów i rencistów. W efekcie ci emeryci, wobec których zobowiązania przejęło państwo, nadal dostają deputat, a ci, którzy powinni otrzymywać świadczenia od spółek węglowych, zostali go pozbawieni.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: PO zainicjowała akcję listów do premier ws. ekwiwalentu za deputat węglowy

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!