Rząd PiS pomimo obietnic wyborczych zamyka kopalnie, nie rozmawia z górnikami, nic im nie zaoferował - przekonywali w piątek politycy Platformy Obywatelskiej.
Poseł PO Zdzisław Gawlik powiedział w piątek na konferencji prasowej w Sejmie, że PiS w kampanii wyborczej obiecywało uratować wszystkie polskie kopalnie, zastrzegając, że nawet gdyby jakakolwiek kopalnia została zlikwidowana za rządów PO-PSL, to zostanie ona na nowo otworzona. "Czyny pokazują zupełnie co innego, w czwartek podjęto pierwsze decyzje o likwidacji kopalni Krupiński" - zauważył.
Jak dodał, PiS w trakcie kampanii wyborczej obiecywało rozmowę z ludźmi, a na postulaty górników nie ma odpowiedzi rządu. "Platforma rozmawiała z górnikami, szukając rozwiązania dla przemysłu węgla kamiennego, PiS postępuje zupełnie odwrotnie" - ocenił Gawlik.
"Obiecali i oszukali (...). To szaleństwo, nikt nie dyskutuje, nikt nie rozmawia o tym, co można zrobić" - podkreślił poseł PO Krzysztof Gadowski. Jak mówił, zostaje zlikwidowana kopalnia, która ma złoże z koncesją do 2030 roku, a w otoczeniu kopalni jest 180 milionów ton złoża do eksploatacji. "Zlikwidowali kopalnię, która ma 2100 miejsc pracy, nie zaoferowali nic" - zaznaczył Gadowski.
O utrzymanie zakładu walczyli związkowcy, upatrując szans na jego rentowność w udostępnieniu złóż węgla koksowego i rosnących cenach węgla na międzynarodowych rynkach. Zarząd JSW planuje stworzenie w miejscu kopalni dużego centrum logistycznego dla grupy kapitałowej JSW.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PO: rząd PiS zamyka kopalnie pomimo obietnic wyborczych