Wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński wskazał, że odwołania dyrektora kopalni Mysłowice-Wesoła Eugeniusza Małobęckiego, nie należy kojarzyć z wypadkiem z 6 października.
- Czytałem uzasadnienie do tego odwołania - zaznaczył wicepremier Piechociński. - Już poprzedni zarząd mówił o wypaleniu zawodowym dyrektora. Chciałbym, żebyśmy do czasu zamknięcia raportu Wyższego Urzędu Górniczego nie kojarzyli tej decyzji personalnej z ostatnim dramatem w tej kopalni, bo możemy niepotrzebnie skrzywdzić człowieka.
Janusz Piechociński wskazał również, że raport WUG-u dotyczący tragedii z 6 października br. zostanie upubliczniony.
Na stanowisko dyrektora kopalni Mysłowice-Wesoła powołany został dotychczasowy szef kopalni Wieczorek Marek Pieszczek.
Szóstego października w kopalni Mysłowice-Wesoła poziomie 665 metrów doszło do zapalenia, bądź wybuchu metanu.
36 górników wyjechało na powierzchnię, 31 z nich trafiło do szpitali. Jeden z górników zmarł w siemianowickiej oparzeniówce.
Nadal trwa akcja, w której ratownicy poszukują 42-letniego kombajnisty zaginionego w wypadku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Piechociński o odwołaniu dyrektora kopalni Mysłowice-Wesoła