Nie straciłem nadziei i liczę, że jednak uda się ocalić kopalnię Krupiński - mówi dla portalu wnp.pl Marian Pawlas, wójt Suszca, gdzie znajduje się kopalnia, która została przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń z Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
- Szyby są, przekopy również. To nie jest tak, że za moment to wszystko zniknie - zaznacza w rozmowie z portalem wnp.pl Marian Pawlas. - Obecnie Jastrzębska Spółka Węglowa wyciąga sprzęt z Krupińskiego. Natomiast trzeba pamiętać o zasobach węgla koksowego 35 typu hard. Obecny rząd zastał górnictwo w opłakanym stanie i miał niezwykle trudną sytuację. Musiał ratować spółki węglowe przed upadkiem. Natomiast sądzę, że teraz należałoby przeanalizować po raz kolejny różne warianty. I zastanowić się, jak kopalnię Krupiński ocalić. Jeżeli ceny węgla utrzymają się na solidnym poziomie i Jastrzębska Spółka Węglowa wyjdzie na prostą, to powinno się ratować Krupińskiego. To nowa kopalnia z zasobami węgla. I nie wolno jej likwidować, opierając się na analizach robionych wtedy, kiedy ceny węgla szorowały po dnie - ocenia Marian Pawlas.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa
regulamin.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pawlas, wójt Suszca: rząd uratował spółki węglowe, powinien ponownie zająć się Krupińskim