Nowe przepisy o kwalifikacjach górniczych - łatwiej m.in. o awans

Nowe przepisy o kwalifikacjach górniczych - łatwiej m.in. o awans
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Zgodnie z nowymi przepisami w zakładach górniczych nie ma już podziału na dozór średniego i niższego szczebla, a sprawdzenie znacznej części kwalifikacji górniczych oddano pracodawcom. Nowe przepisy mają uprościć wiele związanych z tym procedur, przy zachowaniu rygorów bezpieczeństwa.

Dzięki zmianom w prawie możliwy będzie szybszy awans na niektóre stanowiska w dozorze. Modyfikacje w strukturze dozoru i sposobie stwierdzania kwalifikacji były poprzedzone wieloletnimi obserwacjami nadzoru górniczego.

"Nasze doświadczenia potwierdziły, że np. można zrezygnować z podziału na trzy szczeble dozoru czy z wymogu potwierdzania tak wielu kwalifikacji przez dyrektorów urzędów górniczych. Sądzimy, że zmiany nie wpłyną negatywnie na poziom bezpieczeństwa. Przeciwnie, liczymy na jego poprawę" - powiedziała w poniedziałek PAP rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) w Katowicach Jolanta Talarczyk.

Zastrzegła, że skutki wejścia w życie nowych przepisów będą stale analizowane; od efektów analizy będą zależeć rekomendacje ewentualnych kolejnych zmian w przepisach.

Zmiany wynikają z art. 17 tzw. ustawy deregulacyjnej, który wszedł w życie w końcu marca tego roku. Jednak przez prawie pięć miesięcy brakowało odpowiednich przepisów wykonawczych do ustawy Prawo geologiczne i górnicze; dlatego nie można było np. przeprowadzać egzaminów stwierdzających kwalifikacje w kierownictwie i dozorze ruchu w zakładach górniczych. W sierpniu w Dzienniku Ustaw opublikowano stosowne rozporządzenie ministra środowiska; tym samym przepisy zaczęły obowiązywać w praktyce.

W myśl nowych przepisów w górnictwie nie ma już podziału na dozór niższego i średniego szczebla - obecnie jest prostu dozór, obok dozoru wyższego. Dla osób, które miały stwierdzone kwalifikacje w niższym i średnim dozorze, oznacza to, że z mocy prawa wykonują teraz czynności w dozorze, bez podziału na jego rangę. Dzięki zmianom ma być łatwiej zarządzać personelem w kopalniach.

Przepisy uszczupliły również wykaz osób wykonujących czynności specjalistyczne w ruchu zakładu górniczego. Obecnie kwalifikacje osób dozoru podlegają stwierdzeniu przez dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego tylko w przypadku podziemnych zakładów górniczych. W pozostałych przypadkach zajmie się tym sam pracodawca, który w oparciu o rozporządzenie lub własne ustalenia sam dokonuje oceny, czy dany pracownik spełnia wymagania dotyczące wykształcenia i praktyki.

W ten sposób na pracodawcę przeniesione zostały pewne kompetencje i obowiązki, ale także odpowiedzialność. Przedstawiciele nadzoru górniczego spodziewają się, że wpłynie to korzystnie na bezpieczeństwo w kopalniach, ponieważ pracodawcy, zanim powierzą komuś daną funkcję, będą chcieli dokładnie sprawdzić pracownika i jego kwalifikacje. Zmiany mają poprawić organizację pracy oraz umożliwić ujednolicenie szkoleń - nie trzeba będzie ich prowadzić osobno dla niskiego i średniego szczebla.

Obecnie lista osób, wykonujących czynności specjalistyczne w ruchu zakładu górniczego, które musi potwierdzić dyrektor urzędu górniczego, obejmuje 10 pozycji - to m.in. górnik strzałowy, sygnalista szybowy, maszynista maszyn wyciągowych czy rewident urządzeń wyciągowych. Z grupy tej zostali m.in. wyłączeni spawacze, których kwalifikacje stwierdza się w innym trybie.

Deregulacja stwarza również szanse na szybsze awanse w górnictwie - np. technik górnik aspirujący do dozoru wyższego w specjalności górniczej dotąd musiał mieć pięć lat praktyki w dozorze na szczeblu niskim i średnim; teraz ten czas został skrócony do dwóch lat praktyki w dozorze. Ujednolicono też okresy praktyki na poszczególnych szczeblach w ruchu zakładu górniczego, uzależnione od uzyskanego wykształcenia.

Przez ostatnie miesiące nadzór górniczy czekał na rozporządzenie ministra środowiska, które umożliwiało stwierdzanie przez organy nadzoru górniczego kwalifikacji górniczych w poszczególnych rodzajach górnictwa. Do okręgowych urzędów górniczych miesięcznie wpływa kilkadziesiąt wniosków o stwierdzenie kwalifikacji; w całym ubiegłym roku było ich prawie 2,5 tys. Od tegorocznej wiosny stwierdzanie kwalifikacji było wstrzymane w oczekiwaniu na rozporządzenie; w sierpniu procedury wznowiono, już według nowych przepisów.

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: Nowe przepisy o kwalifikacjach górniczych - łatwiej m.in. o awans

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!