Nikt nie odpowiedział na apel prokuratury po katastrofie w kopalni Wujek Ruch Śląsk

Nikt nie odpowiedział na apel prokuratury po katastrofie w kopalni Wujek Ruch Śląsk
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Dotychczas nikt nie odpowiedział na apel katowickiej prokuratury, która prosi o kontakt osoby mające wiedzę na temat ewentualnych nieprawidłowości w kopalni "Wujek Ruch Śląsk". Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy, do której doszło w tej kopalni 18 września. W wyniku zapalenia i wybuchu metanu zginęło 18 górników, 28 jest nadal jest w szpitalach.

"Po naszym ubiegłotygodniowym apelu nikt się do nas nie zgłosił, by z własnej inicjatywy przekazać informacje na temat możliwych nieprawidłowości w kopalni" - powiedziała we wtorek PAP rzeczniczka prokuratury Marta Zawada-Dybek. Jak dodała, prokuratura ustaliła tożsamość górnika, który wcześniej anonimowo o nieprawidłowościach mówił w jednej z telewizji.

Rzeczniczka nie informuje ilu świadków zostało już przesłuchanych ani kto konkretnie złożył już zeznania. Z ustalonej wcześniej listy wynikało, że w śledztwie musi zostać przesłuchanych co najmniej kilkaset osób. To m.in. pokrzywdzeni, osoby biorące udział w akcji ratowniczej i pracownicy kopalni.

Jak powiedziała Zawada-Dybek, prokuratura ma już wstępne wyniki sekcji zwłok ostatniego, 18. górnika, który zmarł w piątek w szpitalu. Przyczyną jego śmierci był wstrząs pooparzeniowy i niewydolność krążeniowo-oddechowa.

Równolegle z czynnościami w prokuraturze, świadków przesłuchuje też nadzór górniczy, który wyjaśnia przyczyny wypadku w ramach swych kompetencji. Niezależnie od tego prezes Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) Piotr Litwa powołał specjalną komisję ekspertów, którzy również wyjaśniają przyczyny katastrofy.

We wtorek w kopalni kontynuowane są oględziny miejsca katastrofy. Jak powiedział PAP rzecznik WUG Krzysztof Król, rano pod ziemię zjechała kolejna grupa górniczych ekspertów, wśród nich członkowie komisji wyjaśniającej przyczyny tragedii. Ich prace koncentrują się m.in. na określeniu dokładnego miejsca zapłonu i wybuchu metanu oraz poszukiwaniu inicjału, który spowodował zapłon.

Kolejne posiedzenie komisji, zamykające trwające od ubiegłego tygodnia cykl oględzin miejsca katastrofy, zaplanowano na przyszły tydzień. Być może komisja zbierze się we wtorek.

W szpitalach przebywa nadal 28 górników poszkodowanych w katastrofie, z czego 24 w siemianowickim Centrum Leczenia Oparzeń. Ich stan, jak powiedziano PAP w tym szpitalu, jest stabilny i w ostatnim czasie znacząco się nie zmienił. W poniedziałek przedstawiciele CLO mówili o pewnej poprawie oraz nadziei dla najciężej poparzonych górników.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Nikt nie odpowiedział na apel prokuratury po katastrofie w kopalni Wujek Ruch Śląsk

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!