Nie ustają emocje wokół złej jakości węgla wjeżdżającego do Polski

Nie ustają emocje wokół złej jakości węgla wjeżdżającego do Polski
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Od 12 września 2018 roku obowiązują przepisy dotyczące norm jakości dla węgla i pozostałych paliw stałych. Nie wydano jeszcze rozporządzeń do ustawy, co ma się niebawem stać. Ustawa nie zatrzyma raczej sprowadzania tzw. "niesortu", czyli wymieszanego węgla o różnej jakości i granulacji. Ów "niesort" jest obecnie różnie oceniany i niezmiennie budzi w branży duże emocje.

  • W branży sprzedawców węgla można zasłyszeć, że z jednej strony ekolodzy atakują "niesort" wjeżdżający do Polski, ale z drugiej jest on potrzebny.
  • Z tego względu, że polscy producenci wydobywają zbyt mało grubego węgla, by zaspokoić potrzeby rodzimego rynku. 
  • Nie brak też w sektorze węglowym opinii, że z "niesortem" trzeba zdecydowanie walczyć.
  • Wystarczy na wagon grubego węgla wrzucić kilka łopat surowca gorszej jakości i mniejszej granulacji i już mamy tzw. "niesort", który na składzie dla klientów indywidualnych w cudowny sposób zamienia się w gruby węgiel - mówi Bogusław Ziętek.

Od 12 września 2018 roku obowiązują przepisy dotyczące norm jakości dla węgla i pozostałych paliw stałych. Za naruszenie przepisów ustawy grożą kary grzywny, w zależności od rodzaju i kwalifikacji danego naruszenia, od 10 tys. zł do 1 mln zł lub kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Ponadto w przypadku uchybień formalnych przepisy przewidują kary od 10 tys. zł do 100 tys. zł.

Nie ma jeszcze rozporządzeń do ustawy, która wprowadza zakaz sprzedaży odbiorcom indywidualnym mułów i flotokoncentratów, a poza tym wprowadzania do obrotu węgla niesortowanego. Ów "niesort" stanowi mieszankę surowca różnej granulacji. 

Czytaj też: Łukasz Horbacz, prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla: walka ze smogiem zamienia się w walkę z węglem oraz W składach węgla spokój. Opał na zimę ludzie będą kupować w ostatniej chwili?

- W latach 2013, 2014 stale były podnoszone postulaty, aby przyhamować import węgla, bo mieliśmy nadpodaż surowca na rynku i węgiel z zagranicy rzeczywiście uderzał w polskich producentów - zaznacza w rozmowie z portalem WNP.PL szef jednej z małopolskich firm handlującej węglem. - Jednak obecnie mamy przecież na rynku niedobór węgla. Lepiej więc chyba móc nabyć z zagranicy paliwo tańsze, a nie przesortowane i droższe - ocenia nasz rozmówca.

Sprzedawca węgla ma informować klientów o jakości i sortymencie sprzedawanego produktu. Do obrotu nie będzie można wprowadzać tzw. "niesortu" oraz węgli niespełniających wymagań jakościowych. Wiadomo - wskazują sprzedawcy węgla -  że odbiorcy potrafią przecież odróżnić tzw. "niesort" od kostki czy orzecha.

W branży sprzedawców węgla można zasłyszeć, że z jednej strony ekolodzy atakują "niesort" wjeżdżający do Polski, ale z drugiej jest on potrzebny, bowiem polscy producenci wydobywają zbyt mało grubego węgla, by zaspokoić potrzeby rodzimego rynku. 

Nie brak też opinii, że z "niesortem" trzeba walczyć.

- Przeraża mnie niemoc, z jaką od wielu lat podchodzimy do kwestii importu węgla z Rosji - przyznaje w rozmowie z portalem WNP.PL Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia 80. - Ciągle słyszymy, że w tej sprawie niewiele da się zrobić, a nawet argumentację, że nie sposób zablokować rosyjskiego węgla, bo polskie kopalnie nie są w stanie wyprodukować odpowiednich sortymentów węgla. To nieprawda. Już pięć lat temu, za rządów Donalda Tuska, tłumaczono nam, że nie warto powstrzymywać napływu grubego węgla ze Wschodu, bo sami nie jesteśmy go w stanie wyprodukować tyle, ile trzeba. To totalna bzdura. Wystarczy zmienić technologię produkcji, a nie iść na łatwiznę i produkować wyłącznie najtańszy węgiel na potrzeby energetyki zawodowej. Przy tej okazji wchodzimy w kwestię tzw. "niesortu". Dlatego, że wystarczy na wagon grubego węgla wrzucić kilka łopat surowca gorszej jakości i mniejszej granulacji i już mamy tzw. "niesort". Przy okazji opłaty z tytułu wwozu takiego węgla są niższe, a taki "niesort" na składzie dla klientów indywidualnych w cudowny sposób zamienia się w gruby węgiel, za który trzeba grubo zapłacić - irytuje się Bogusław Ziętek.

Wskazuje przy tym, że praktycznie utraciliśmy w tej części cały rynek, a chodzi przecież o tysiące miejsc pracy i miliardy złotych przychodów, które tracimy na skutek tego, że ponoć nie potrafimy wyprodukować więcej grubych sortymentów węgla.

- Ustawa o jakości węgla nie może być jedynym instrumentem blokującym napływ rosyjskiego węgla do Polski - uważa Ziętek. - W tej sprawie potrzebne są decyzje i działania całego rządu i premiera, bo to wykracza poza obszar kompetencji samego resortu energii. Skoro jednak nie radzimy sobie z wydobyciem odpowiedniej ilości węgla na potrzeby energetyki zawodowej, to trudno spodziewać się jakiegoś skoku w zakresie grubych sortymentów węgla - podsumowuje Bogusław Ziętek.

W ubiegłym roku do Polski wpłynęło 13 mln 300 tys. ton węgla z importu. W roku 2018 ten import znacząco przekroczy 15 mln ton. Od stycznia do lipca import węgla do Polski przekroczył 11 mln ton, z czego około 70 proc. stanowił surowiec z Rosji.

- Normy obowiązują teraz głównie sprzedawców, którzy oferują węgiel klientom detalicznym. Kary są tak wysokie, że nikt nie odważy się ich nie dotrzymywać - ocenia w rozmowie z portalem WNP.PL Łukasz Horbacz, prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla.

W branży można zasłyszeć, że jedynym kierunkiem, który zmieniłby sytuację, byłoby zwiększenie produkcji sortymentów grubych przez polskich producentów. Oni czynią w tym zakresie starania, jednak jest to proces i nie sposób w szybki sposób znacząco zwiększyć tego typu produkcji.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (8)

Do artykułu: Nie ustają emocje wokół złej jakości węgla wjeżdżającego do Polski

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!