Powinniśmy rozpocząć eksploatacja nowych złóż węgla brunatnego - powiedział Zbigniew Kasztelewicz, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej na konferencji "Przyszłość górnictwa i energetyki opartej na węglu brunatnym w Polsce i Europie".
Zbigniew Kasztelewicz podkreślił także, że węgiel brunatny jest najtańszym nośnikiem energii stosowanym do wytwarzania energii elektrycznej w polskiej elektroenergetyce. Dzięki zasobom tego surowca dotychczasowy poziom wydobycia można utrzymać do 500 lat.
- Scenariusze rozwoju gospodarczego Polski przewidują wydobycie węgla brunatnego na około 65 mln ton rocznie. Obecny poziom wydobycia będzie trwał przez około 15 lat. Jeśli nie uruchomimy nowe perspektywiczne złoża węgla brunatnego Legnica-Ścinawa czy Gubin-Mosty wydobycie tego surowca będzie stopniowo spadać - tłumaczył ekspert.
Henryk Jacek Jezierski, główny geolog kraju dodał również, że rozwój odnawialnych źródeł energii powinien iść w parze z rozwojem energii konwencjonalnej.
- Jeżeli nie będziemy uruchamiać nowych złóż węgla brunatnego, to już za dwadzieścia lat nie będziemy czerpać energii z tego źródła.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Naukowcy chcą więcej węgla brunatnego