Problemem na dole nie jest już tylko alkohol czy mobbing, ale także dopalacze - alarmuje "Gazeta Wyborcza".
Skargi dotyczą m.in. niewłaściwych pomiarów metanu na dole, złej organizacji pracy, mobbingu i prześladowania przez przełożonych.
Ale przy okazji wyszło też na jaw, że w kopalniach pojawiło się w ostatnim czasie nowe zagrożenie, jakim są dopalacze i narkotyki - ujawnia "Gazeta Wyborcza".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Narkotyki na dole w kopalni?