Krakowska prokuratura ma nadzorować śledztwo w sprawie opcji walutowych gorlickiego Glinika - dowiedział się portal wnp.pl.
Glinik miał z tytułu opcji walutowych stracić 110 milionów złotych. Poseł PO Witold Kochan z Gorlic wystosował nawet pismo w tej sprawie do ministra sprawiedliwości.
Zakład Maszyn Górniczych Glinik zawierał transakcje zabezpieczające z pięcioma bankami.
Jak dowiedział się portal wnp.pl - z trzema z nich Glinik doszedł już do porozumienia, z pozostałymi dwoma nadal prowadzone są negocjacje.
Zakład Maszyn Górniczych jest dalej na postojowym, bo nie ma pieniędzy na zakup materiałów potrzebnych do produkcji.
Zobacz także:
Glinik walczy o życie
Brudniak, prezes Glinika: nie rozmawiamy z konkurencją o możliwości zainwestowania w naszą spółkę
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nadzór krakowskiej prokuratury nad śledztwem w sprawie opcji walutowych Glinika