Mocne słowa M. Tarasa powodem odwołania?

Mocne słowa M. Tarasa powodem odwołania?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Zanim w piątek doszło do odwołania Mirosława Tarasa ze stanowiska prezesa Kompanii Węglowej, w czwartek zażądali tego związkowcy. W piśmie do rządu przedstawiciele działającego w Kompanii sztabu protestacyjno-strajkowego wskazali, że jednym z powodów żądania stały się wypowiedzi Tarasa podczas środowej konferencji "Górnictwo 2014" w Katowicach.

"Brak dialogu społecznego, nieudolny nadzór właścicielski i fatalne zarządzanie doprowadziły do dramatycznej sytuacji spółki, a publiczne wystąpienia jej prezesa wzniecają niepokój wśród górniczych załóg. Dalszy brak reakcji na takie zachowanie doprowadzi do niekontrolowanego wybuchu niezadowolenia społecznego" - zagrozili w piśmie związkowcy.

Lider górniczej Solidarności Jarosław Grzesik nawiązał do środowych wypowiedzi Tarasa. "Prezes ocenił m.in., że działania restrukturyzacyjne Kompanii to, jak to określił, reanimacja trupa. Stwierdził, że trzeba szybko zlikwidować pięć kopalń i zwolnić 15 tys. ludzi, że górnictwo trzeba wygaszać, a na Śląsku powinno zostać najwyżej cztery-pięć kopalń" - relacjonował w czwartek Grzesik.

Podczas środowej konferencji "Górnictwo 2014" prezes KW mówił m.in., że w Polsce brakuje długoterminowej polityki energetycznej oraz wizji działania górnictwa w narzucającej pewne ograniczenia w tej dziedzinie Unii Europejskiej.

Zobacz wywiad z M. Tarasem na konferencji Górnictwo 2014 dla portalu wnp.pl

"Jesteśmy w UE, która przyjęła określony kierunek dekarbonizacji węgla. I albo to wszyscy zrozumieją, że ta dekarbonizacja węgla zniszczy górnictwo polskie, albo wreszcie napiszemy jakieś programy, które notyfikujemy w Unii i będziemy to górnictwo powoli wygaszać. Taki jest niezbędny kierunek. Zostanie na Śląsku cztery albo pięć kopalń fedrujących węgiel rentownie, zostaną może dwie kopalnie fedrujące węgiel koksujący, jedna albo dwie kopalnie w górnictwie lubelskim" - przewidywał Taras.

Odnosząc się do możliwości restrukturyzacji branży, b. prezes KW wskazał, że w krótkim czasie trudno nadrobić wieloletnie zaniedbania. "Pretensje o to, że górnictwo znalazło się w takim straszliwym dołku, należy mieć do kolejnych władz, kolejnych rządów przez 10 lat wstecz; dzisiaj to działania wyłącznie ratunkowe, to reanimacja trupa" - mówił.

Zobacz wywiad z D. Kolorzem, szefem śląsko-dąbrowskiej Solidarności

Ocenił też, że w obecnej sytuacji nie ma rozwiązań bezbolesnych. "Jeżeli mamy w szybkim tempie zamknąć różnicę między kosztami a przychodami, trzeba by zlikwidować pięć kopalń i zwolnić 15 tys. ludzi. Jeżeli mamy utrzymać spokój społeczny i w naturalny sposób, spokojnie przeprowadzić restrukturyzację górnictwa polskiego, niestety społeczeństwo polskie i energetyka musi ponieść koszty połączenia się w jakiś sposób z polskim górnictwem" - diagnozował w środę prezes KW.

Wcześniej związkowcy z KW przez kilka dni okupowali siedzibę firmy. Jak podawali, powodem rozpoczęcia protestu stała się informacja zarządu o braku pieniędzy na grudniowe wypłaty oraz niepozyskaniu środków na finansowanie kluczowych elementów planu naprawczego. Okupację związkowcy zawiesili po wtorkowym spotkaniu z premier Ewą Kopacz w Warszawie. Otrzymali tam m.in. gwarancję wypłaty wynagrodzeń i zapowiedź nowego programu naprawczego.

W ostatnich miesiącach Kompania Węglowa stanęła przed widmem upadłości. Jak informował w połowie września Taras, spośród 14 jej kopalń rentowność utrzymywały trzy. Wynik finansowy po sześciu miesiącach wyniósł minus 342,3 mln zł, wobec 228,7 mln zł straty przed rokiem.

- Nie wierzę, że minister gospodarki ugiął się pod presją związków zawodowych - powiedział portalowi wnp.pl, Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki. Myślę, że ministra gospodarki bardziej zirytowało obciążenie przez prezesa Tarasa właściciela za obecny stan rzeczy w Kompanii i górnictwie w ogóle.

Na zbieżność w czasie żądań związkowców i odwołania Mirosława Tarasa zwrócił uwagę były wicepremier Janusz Steinhoff. - Nie chcę się wypowiadać, czy to przypadek - powiedział. Podkreślił, że konieczne jest opracowanie realnego programu naprawczego, który uzyskałby akceptację rządu, jako właściciela, zarządu i związków zawodowych.

Zobacz retransmisję panelu z udziałem M. Tarasa podczas konferencji Górnictwo 2014


×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!