Minister Krzysztof Tchórzewski zapowiedział, że w pierwszej kolejności nowo utworzone Ministerstwo Energetyki obejmie nadzorem górnictwo a dopiero potem energetykę.
Krzysztof Tchórzewski nawiązał także do spraw cen energii dla gospodarstwo domowych. Jego zdaniem, mogą być one uwolnione, ale pod warunkiem wprowadzenia odpowiednich osłon socjalnych.
Minister wskazał na znaczenie inwestycji w energetyce: - Polska nie może sobie pozwolić na utratę zdolności inwestycyjnych spółek w obszarze energetyki konwencjonalnej - mówił.
W sprawie polskiego stanowiska na szczyt klimatyczny w Paryżu, Krzysztof Tchórzewski zaznaczył, że jest ono w przygotowaniu. Według jego osobistej opinii, Polska może poprzeć porozumienie pod warunkiem, że będzie miało ono charakter globalny i zapobiegnie "ucieczce" emisji.
Zdaniem ministra, Polska powinna brać pod uwagę budowę elektrowni atomowej, ale nie jest to sprawa kluczowa dla sektora energetyki. Jest on zresztą zwolennikiem ciągłego przeglądu sytuacji w branży, ponieważ sztywne strategie potrafią być przeszkodą w jej rozwoju.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ministerstwo Energetyki: najpierw górnictwo, potem energetyka