Wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska poinformowała w poniedziałek, że resort nie prowadzi teraz żadnych działań, zmierzających do powiązania kapitałowego Węglokoksu, Kompanii Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego.
Niedawno "Parkiet" napisał o nowym wariancie konsolidacji górnictwa, uwzględniającym model holdingowy. Opierałby się on na stworzeniu przez Węglokoks, KHW i KW nowej spółki zarządzającej, która pełniłaby funkcję integratora po wcześniejszym wniesieniu do niej akcji tych trzech firm.
"Osobiście nie wyobrażam sobie takiej struktury" - skomentowała w poniedziałek wiceminister.
Przypomniała, że w ramach prac zespołu trójstronnego ds. bezpieczeństwa socjalnego górników (skupia przedstawicieli rządu, pracodawców i związkowców) - kilka tygodni temu powołano podzespół, rozważający zasadność i warianty ewentualnych zmian w strukturze organizacyjnej górnictwa. Podzespół powstał z inicjatywy związkowców, opowiadających się za konsolidacją sektora.
"Ten podzespół jest po to, by dyskutować nad (...) alternatywnymi sposobami czy zmianami struktury funkcjonowania górnictwa. Dyskutujemy o tym, natomiast nie było ani żadnego przesądzenia w tym zakresie, ani nawet końcowej prezentacji takich analiz" - zaznaczyła Strzelec-Łobodzińska.
Według niej, to strona związkowa w dużej części wzięła na siebie przygotowanie propozycji alternatywnych form działania górnictwa. Chodzi także o przeanalizowanie, z czym wiązałyby się takie zmiany - np. jakie spółki zachowałyby osobowość prawną. Rozważone mają być dobre i złe strony proponowanych rozwiązań.
"Żadnych przesądzeń ani jakichś wskazań na ten temat nie ma" - podkreśliła wiceminister, przypominając, że jedyne wskazania - o czym informowano już wcześniej - dotyczą możliwe powiązania Węglokoksu i borykającego się ze słabą płynnością finansową Katowickiego Holdingu Węglowego.