Produkcja zmniejszyła się o pięć milionów ton, a import węgla przekroczył dziesięć milionów ton - mówi dla portalu wnp.pl Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki
- Te oczekiwania należy zestawić z wynikami roku 2009. Rok 2009 to przełomowy rok, bo branża jest po raz pierwszy od sześciu lat na minusie.
Ponadto nie wolno zapominać, że w 2009 roku zginęło w górnictwie aż 35 osób. Produkcja zmniejszyła się o pięć milionów ton, a import węgla przekroczył dziesięć milionów ton.
I cóż, niestety, ale na tej bazie - wobec faktu, że nie podjęto znaczących inwestycji w górnictwie - wydobycie nadal będzie się zmniejszać.
Polskie górnictwo nadal będzie tracić na znaczeniu?
Niestety tak. Wydobycie w polskich kopalniach będzie się kurczyć, a tym samym będziemy oddawać rynek. Miejmy nadzieję, że 2010 rok będzie lepszy, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo pracy w kopalniach. Górnicze kadry powinny bowiem wyciągnąć wnioski.
Dobrze rok 2010 zapowiada się dla Jastrzębskiej Spółki Węglowej, bo powinno rosnąć zapotrzebowanie na węgiel koksowy.
Rozmawiał: Jerzy Dudała
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Markowski: wydobycie w polskich kopalniach maleje, a import węgla rośnie