Z punktu widzenia zarządzających górnictwem lepiej byłoby mieć jednolity układ zbiorowy pracy, bo wtedy mógłby on być traktowany jako dyrektywa wiodąca, od której nie ma odstępstw - mówi dla portalu wnp.pl Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Markowski: płace w górnictwie, czyli rodzaj improwizacji