Około 400 górników oddelegowanych po pożarze, do którego doszło 18 lutego, do innych kopalń wróciło już do kopalni Bielszowice.
Kopalnia Bielszowice, na powierzchni której doszło do pożaru w sobotę 18 lutego ok. godziny 22.00, pomału wraca do poziomu wydobycia sprzed pożaru.
Przed pożarem to wydobycie wynosiło ok. 8 tys. 700 ton na dobę. I ten poziom zamierzają w Bielszowicach możliwie jak najszybciej osiągnąć.
Od kilku dni węgiel transportowany jest ciężarówkami.
- Rozpoczęły się już procedury przetargowe związane z odbudową taśmociągu transportującego urobek do zakładu przeróbczego - zaznacza Zbigniew Madej. - Liczymy, że do końca kwietnia uda się wyłonić wykonawcę.
Jerzy Dudała
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: KW: górnicy wrócili do kopalni Bielszowice