Według bilansu Ministerstwa Środowiska, przytoczonego przez "Rzeczpospolitą" mowa jest o 4 mld ton zasobów, które potencjalnie da się wydobyć, co przy wydobyciu na poziomie ok. 70 mln ton rocznie wystarczyłoby to na 40 - 50 lat.
Do realizacji wydobycia w pokładach cienkich niezbędne są tzw. urządzenia strugowe. W Polsce są dwa – w Bogdance i Jastrzębskiej Spółce Węglowej.
Dziennik alarmuje, że UE grozi import 70 proc. paliw dla energetyki, w tym węgla. Sytuację mogą zmienić inwestycje i nowe technologie (np. zgazowanie).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kurczą się zapasy polskiego węgla