Koksownię Victoria należałoby włączyć do JSW tak samo, jak włączono Kombinat Koksochemiczny Zabrze - mówi dla portalu wnp.pl Krzysztof Tchórzewski, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
- Trzeba pamiętać, że bez budowy nowych kopalń w ciągu dziesięciu lat, albo i w krótszym czasie, wydobycie polskiego górnictwa spadnie o ponad jedną trzecią.
Przykładowo w Jastrzębskiej Spółce Węglowej potrzebne są wielomiliardowe inwestycje. I zysk wypracowany przez spółkę powinien być właśnie przeznaczony na realizację tych inwestycji. Nowi udziałowcy będą się domagali dywidendy. Jeżeli Jastrzębska Spółka Węglowa wyda środki na nabycie Wałbrzyskich Zakładów Koksowniczych Victoria, to nie poprawi swej sytuacji.
Co należałoby zrobić?
- Koksownię Victoria należałoby włączyć do JSW tak samo, jak włączono Kombinat Koksochemiczny Zabrze. Nie zanosi się na to, by w kolejnych latach produkcja stali miała spadać. A zatem koks będzie potrzebny. I Jastrzębska Spółka Węglowa powinna na nim zarabiać.
Jednak minister finansów Jacek Rostowski naciska, by Victorię koniecznie sprzedać. Chodzi o to, by doraźnie ileś tam milionów złotych wpadło do budżetu państwa. Nie myśli się o spółkach i ich przyszłości, ale o doraźnym zapychaniu budżetu.
Minister gospodarki powinien się wreszcie sprzeciwić takiemu postępowaniu. W końcu ma umocowanie, jest przecież wicepremierem, a efektów tego nie widać.
Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak w relacjach z ministrem finansów i ministrem skarbu wypada na słabeusza.
Rozmawiał: Jerzy Dudała
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Krzysztof Tchórzewski, poseł PiS: o JSW, koksowni Victoria i gwałtownym spadku wydobycia węgla