Mam koncepcję, która by Kopeksowi pomogła. I doraźnie, i w dłuższej perspektywie czasowej - mówi portalowi wnp.pl Marian Kostempski, były prezes Kopeksu.
- W niewielkim stopniu mogłem śledzić sytuację wewnątrz Kopeksu, byłem z boku, więc nie miałem dostępu do informacji. Natomiast widać, że jest to kolejna pomyłka głównego akcjonariusza Kopeksu Krzysztofa Jędrzejewskiego.