O około 30 proc., czyli o ponad 3,6 mld zł, wzrosły (rok do roku) przychody polskich kopalń w pierwszych trzech kwartałach tego roku - wynika z danych Ministerstwa Gospodarki.
Resort gospodarki podał też, że średnio o 19,1 proc. wzrosły koszty produkcji tony węgla. Wskaźnik ten wpłynie na kształtowanie cen węgla dla energetyki na przyszły rok. Kopalnie zapowiadaję wzrost cen surowca energetycznego o 20-30 proc. Cena jednej tony może kosztować zatem nawet ponad 200 zł. Dotychczas energetycy płacili po 150-160 zł za tonę - napisał "Parkiet".
Tymczasem ceny węgla na świecie spadają. Można go kupić (z dostawę do portu) po 280 zł za tonę. Cena ta nie przekłada się na stawki dla elektrowni, ponieważ import węgla energetycznego jest wciąż nieopłacalny. - Do obecnej ceny w porcie trzeba doliczyć jeszcze koszt transportu. Na jednej tonie będzie to około 50 zł - powiedział "Parkietowi" Stanisław Tokarski, wiceprezes Tauronu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kopalnie zarabiają więcej, ale nie obniżą cen węgla