Przez około trzy godziny trwały 28 kwietnia rozmowy związkowego sztabu. Zapachniało sporem zbiorowym - dowiedział się portal wnp.pl.
Napisano w nim, że na podstawie ustawy z 23 maja 1991 roku o rozwiązywaniu sporów zbiorowych - związki zawodowe działające w Kompanii Węglowej domagają się zrealizowania do piątego maja następujących żądań:
- utrzymania w roku 2010 wielkości funduszu płac w KW na poziomie faktycznie poniesionych kosztów na wynagrodzenia w roku 2009,
- zwiększenia poziomu zatrudnienia w roku 2010,
- gwarancji dalszego funkcjonowania wszystkich kopalń i zakładów Kompanii Węglowej.
- Jeżeli te postulaty nie zostaną zrealizowane, to wówczas zaistnieje spór zbiorowy - mówi dla portalu wnp.pl jeden ze związkowców.
Związkowcy niepokoją się m.in. o dalsze losy kopalń Rydułtowy-Anna i Halemba-Wirek.
Na razie - jak dowiedział się portal wnp.pl - przestało się mówić o możliwości likwidacji kopalni Rydułtowy-Anna. Natomiast jeżeli chodzi o kopalnię Halemba-Wirek, to ponoć za niedługo ma zostać przygotowany scenariusz dotyczący jej dalszych losów.
Jerzy Dudała
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kompania Węglowa: zapachniało sporem zbiorowym