Dobrze by było, żeby premier nie zrobił uniku - mówi dla portalu wnp.pl Dominik Kolorz, szef górniczej Solidarności.
- Zgodziliśmy się na obrady w Warszawie, bo zaprosiliśmy premiera Donalda Tuska. Po tragedii w kopalni Wujek-Śląsk premier Tusk deklarował w swych wypowiedziach, że będzie gotów się spotkać i rozmawiać o sytuacji w górnictwie.
Doskonała okazja ku temu będzie 8 października w Warszawie. Liczymy, że premier wykroi dwie godziny czasu.
Liczy Pan, że premier Tusk pojawi się na obradach górniczego zespołu?
- Jeżeli się nie pojawi, to nie dowie się, jak faktycznie wygląda praca w kopalniach i do jakich uchybień oraz zaniedbań dochodzi.
Dobrze by było, żeby premier nie zrobił uniku.
Jeżeli obrady zespołu 8 października okażą się jałowe, to górnicza Solidarność zawiesi swe uczestnictwo w dalszych obradach zespołu.
Rozmawiał: Jerzy Dudała
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kolorz: liczymy, że premier Tusk przyjdzie na obrady górniczego zespołu