Katowicki Holding Węglowy chce stworzyć trzecie centrum wydobywcze. Związki zawodowe są sceptyczne.
Zdaniem przedstawicieli KHW taka struktura pozwala na dywersyfikację wydobycia, uproszczenie struktury organizacyjnej oraz wspólne wykorzystywanie urządzeń - np. wentylacji czy sieci odmetanawiania, a także likwidację zbędnych szybów. KHW nie określa jednak, z jakimi oszczędnościami to się wiąże - wyjaśnia dziennik.
- Doświadczenia dwóch centrów są pozytywne, więc mamy nadzieję na powodzenie i tym razem - mówi w "Rz" Fedorowski. Innego zdania są związkowcy. Według nich łączenie prowadzi czasami do utrzymywania przy życiu sztucznych tworów.
- Połączenie Mysłowic i Wesołej nie przyniosło KHW żadnych korzyści - uważa Wacław Czerkawski, wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce. - Dlatego będziemy obserwować, czy aby kolejne zespolenie nie będzie krokiem do wygaszenia kopalni, bo przy spadającym wydobyciu i wzrastającym zapotrzebowaniu na węgiel byłoby to absurdem.
Połączenie trzech kopalń KHW powinno nastąpić przed wejściem spółki na giełdę w 2009 r. Nie ma natomiast planów włączenia do centrów wydobywczych KHW kopalni Kazimierz Juliusz, która jest stowarzyszona z KHW w Katowickiej Grupie Kapitałowej - wyjaśnia dziennik.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: KHW łączy kolejne kopalnie