Sosnowiecka kopalnia Kazimierz-Juliusz kończy wydobycie. Górnicy z niej mają do końca września przejść do pracy w Mysłowicach-Wesołej i Murckach-Staszicu.
Zarząd KHW już od dłuższego czasu wskazywał - o czym informował portal wnp.pl - że Kazimierz-Juliusz przynosi straty.
- Nie mamy pieniędzy na pokrywanie straty wynoszącej około 3 mln złotych miesięcznie - mówił portalowi wnp.pl Roman Łój, prezes zarządu KHW 25 czerwca. - Tak można postępować tylko w wypadku, gdy jest perspektywa na przyszłość. Tam obecnie jej nie widzimy. Więc wniosek końcowy może być tylko jeden - zaznaczył wówczas Roman Łój.
Wszyscy pracownicy kopalni Kazimierz-Juliusz mają znaleźć zatrudnienie w innych kopalniach holdingu.
Część załogi po zakończeniu wydobycia zostanie, by prowadzić proces technicznej likwidacji zakładu. Mają oni otrzymać pisemne gwarancje pracy w innych kopalniach KHW.