Jeżeli nie będę miał pozycji numer jeden na liście, to nie będę startował - mówi dla portalu wnp.pl Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki
- To się dopiero rozstrzygnie, najpewniej na początku kwietnia.
Władze wojewódzkie SLD chcą bym był jedynką, ale w Warszawie uznali, że jestem nazbyt śląski i nazbyt resortowy. Dlatego nie ma jeszcze decyzji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jerzy Markowski o swym kandydowaniu do europarlamentu i o górniczych strajkach