Trzeba rozważyć możliwość stworzenia inwestorom górniczym warunków lepszych od tych, które są w Specjalnych Strefach Ekonomicznych - mówi dla portalu wnp.pl Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki
- Pozytywnie trzeba ocenić ustabilizowanie eksportu węgla z Polski na poziomie przeszło siedmiu milionów ton. To niezły wynik, bo przecież polski węgiel konkuruje na rynku z węglem z Rosji, Australii czy też Chin. Pozytywne jest także to, że spółki węglowe starają się realizować programy inwestycyjne przy pomocy środków własnych. Te wysiłki inwestycyjne należy zapisać na plus, choć oczywiście potrzeby inwestycyjne polskiego górnictwa są o wiele większe. Plusem jest również to, że nie ma już głupich pomysłów. Choćby takich, by likwidować w Polsce kopalnie. Nikt już na szczęście takich głupich postulatów nie zgłasza.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jerzy Markowski: moje sposoby na wyciągnięcie górnictwa z dołka