Zarówno zarząd spółki, jak i liderzy protestów w JSW, muszą nareszcie zrozumieć, że pozostali z problemem wyłącznie sami - mówi dla portalu wnp.pl Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki.
- Nawet nie miałem pojęcia, że prawie nikogo w kraju wcale nie martwi protest w Jastrzębskiej Spółce Węglowej i właściwie nic nie obchodzi.