Byłoby katastrofą, gdyby okazało się, że na zwałach niby jest węgiel, a tak naprawdę go tam nie ma w podawanej ilości - mówi dla portalu wnp.pl Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki.
- Zgadza się. Na kłopotach polskiego węgla zyskają ci, którzy produkują go za granicą. O popycie na rynku decyduje dziś wyłącznie cena. Polski rząd nie ma żadnych narzędzi kreowania podaży węgla w Polsce.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jerzy Markowski: importerzy węgla zyskają na problemach polskich producentów