Wychodzi na to, że kanwą protestu w Jastrzębskiej Spółce Węglowej są antagonizmy personalne. A to jest zdecydowanie za mało, żeby narażać dorobek kilku pokoleń górników i stabilność 26 tysięcy miejsc pracy, z których żyje ponad 120 tysięcy ludzi - mówi dla portalu wnp.pl Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki.
- Przedmiot sporu w Jastrzębskiej Spółce Węglowej jest coraz to bardziej nieczytelny. Dla opinii publicznej jest zupełnie niezrozumiałe, o co oni w tej Jastrzębskiej Spółce Węglowej się właściwie kłócą.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jerzy Markowski: dla opinii publicznej w kraju spór w JSW jest obojętny