Docelowo miejsce kopalń jest w spółkach energetycznych. Jednak obecnie nie powinno się robić żadnych ruchów. Najpierw niech Polska Grupa Górnicza mocno stanie na nogach. Byłoby zupełnie bez sensu, gdyby przeprowadzano jakieś roszady organizacyjne w tak krótkim czasie - mówi dla portalu wnp.pl Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki.

• Zdaniem Janusza Steinhoffa przed laty popełniono duży błąd. Skonsolidowano pionowo energetykę i pozostawiono z boku górnictwo, w którym później kolejni premierzy muszą gasić pożary.
• To nie jest racjonalny układ - ocenia Steinhoff.
• Według niego stanowisko polskiego rządu zakładające dywersyfikację nośników energii nie stanowi zagrożenia dla górnictwa, a przy tym jest racjonalne.

Górnicza Solidarność zwróciła się do premier Beaty Szydło z wnioskiem o spotkanie w celu wyjaśnienia wątpliwości dotyczących planów rządu wobec sektora węglowego. Jak wskazuje związek, niepokój wywołały wystąpienia ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego i prezydenta Andrzeja Dudy. Pierwszy, wskazują związkowcy, zapowiedział, że po zakończeniu trwających inwestycji państwo nie będzie już więcej rozwijało energetyki węglowej, natomiast drugi na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych chwalił antywęglowy Pakiet Klimatyczny. Jak Pan to ocenia?