Największym problemem polskiego górnictwa węgla kamiennego jest to, że jest ono niedofinansowane. Odbijają się tu negatywnie lata bardzo słabej kondycji branży. W górnictwie nie jest tak, że dziś zainwestuję i już po kilku miesiącach mam widoczne efekty. Te efekty są dopiero po kilku latach - mówił Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej (GIPH) podczas konferencji Górnictwo 2017.
Zwrócił uwagę, że poprawiła się płynność finansowa a wynik górnictwa za pierwsze 9 miesięcy br. jest bardzo dobry. Trzeba jednak myśleć o przyszłości.
Przypomniał, że polityka energetyczna Polski do roku 2030 zakłada trzy scenariusze. Najgorszy z nich mówi zapotrzebowaniu na węgiel kamienny w 2030 r. na poziomie 54-55 mln ton węgla, scenariusz bazowy zakłada zapotrzebowanie na poziomie zbliżonym do obecnego, czyli ok. 70 mln ton, a scenariusz optymistyczny to 85 mln ton węgla.
- Jeżeli górnictwo chce funkcjonować w przyszłości, to musi dużo inwestować - dodał prezes GIPH.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Janusz Olszowski, GIPH: polskie górnictwo musi zwiększyć inwestycje