Dopiero w drugiej połowie roku może dojść do umocnienia cen - mówi dla portalu wnp.pl Jerzy Podsiadło, prezes Węglokoksu.
- Pod względem księgowym jesteśmy przygotowani. Wszystkie bilanse w spółce-matce oraz w spółkach zależnych są przeliczone na MSR-y.
Mamy nowy model biznesowy oraz strategię, którą będziemy realizować. Generalnie rzecz biorąc, jesteśmy przygotowani do procesu prywatyzacji. Czekamy na odpowiednią decyzję ze strony właściciela.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: J. Podsiadło, Węglokoks: na razie rynek węgla jest słaby