Narasta przekonanie o możliwości przeniesienia modelu bierności i niekompetencji w zarządzaniu górnictwem na pozostałe dziedziny krajowego przemysłu - ocenia Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki.
- Jestem przekonany, że weryfikacją programu naprawczego dla Kompanii Węglowej. A przede wszystkim odejściem od zamysłu likwidacji czterech kopalń. Nastąpi to wtedy, kiedy jacyś analitycy polityczni stwierdzą, że awantura na Śląsku - która coraz bardziej staje się awanturą o całą gospodarkę polską - rozleje się poza Śląsk.
Na razie poza Śląskiem nie ma akceptacji dla pomocy górnictwu. Za to narasta przekonanie o możliwości przeniesienia modelu bierności i niekompetencji w zarządzaniu górnictwem na pozostałe dziedziny krajowego przemysłu. Ludzie dostrzegają niekompetencję.
Coś Pana w obecnej sytuacji zaskoczyło?
- Najbardziej brakuje mi w tym wszystkim obecności ministra gospodarki. Jak można odpowiadać za górnictwo i w sytuacji tak dramatycznej nawet nie zabrać głosu?! To niepojęte.
Rozmawiał: Jerzy Dudała
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: J. Markowski: to się zakończy weryfikacją programu dla KW