Na koniec roku import węgla kamiennego może sięgnąć 9 mln ton, a eksport 7,5 mln ton. W 2009 roku sytuacja nie poprawi się, bo krajowe kopalnie nie zwiększą wydobycia.
Taka sytuacja spowodowana jest przede wszystkim spadkiem wydobycia węgla krajowego, które maleje od kilku lat. Do końca października było o 4,5 proc. mniejsze niż w analogicznym okresie 2007 roku.
Energetyka, która jest największym odbiorcą węgla, szuka go jednak za granicą także z innych przyczyn. Modernizując się potrzebuje coraz więcej paliwa wysokiej jakości, a takiego krajowe kopalnie pozyskują mało.
Przy tym odbiorcy nie mogą liczyć na wzrost podaży węgla krajowego. Niedoinwestowanie górnictwo szacuje swe potrzeby inwestycyjne na 19 mld zł do 2015 roku. Staje się coraz droższe, bo wydobywa węgiel z coraz niższych pokładów.
- W tym roku wydobędziemy około 44-45 mln ton węgla i na 2009 rok planujemy podobny poziom. Najważniejsza jest teraz stabilizacja wydobycia, bo od kiedy istnieje Kompania, czyli od sześciu lat, wydobycie spadło o 10 mln ton - mówi Zbigniew Madej, rzecznik Kompani Węglowej, której udział w produkcji węgla w Polsce przekracza 50 proc.
Kompania, której węgiel stanowi około 75 proc. eksportu węgla z Polski, w przyszłym roku nie zwiększy eksportu i utrzyma go na poziomie około 5 mln ton. Drugi krajowy producent węgla, Katowicki Holding Węglowy według szacunków "Gazety Prawnej"wydobędzie nie więcej niż 16 mln ton. Nie jest też pewne, jakie będzie przyszłe wydobycie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej (JSW). Spółka planuje w 2008 roku wydobycie 13,6 mln ton węgla, z czego 9,1 mln ton koksowego i 4,5 mln ton energetycznego. Przeżywa jednak kryzys spowodowany spadkiem popytu na koks.
- W związku z sytuacją kryzysową plan na przyszły rok wciąż jest korygowany - mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik JSW.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Import węgla rośnie już szybciej niż eksport