XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Import węgla nabiera tempa

Import węgla nabiera tempa
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Spada wydobycie, Rosjanie i Amerykanie coraz śmielej wchodzą na nasz rynek, a nasze kopalnie na tym tracą. Sprawdza się porzekadło, że rynek nie znosi próżni.

Polska, największy producent węgla w Unii Europejskiej, w ubiegłym roku sprowadziła 5,8 mln ton surowca. Tyle rocznie produkują cztery średniej wielkości śląskie kopalnie. Od 2004 r. import wzrósł aż o 3,4 mln ton. W tym samym czasie wydobycie w naszych zakładach spadło o 11,7 mln ton węgla. Tak wynika z najnowszych danych, do jakich dotarł \"PB\".

- Przez wiele lat finansowaliśmy z budżetu zamykanie kopalń, a nie inwestowaliśmy w udostępnianie złóż. Dlatego teraz rośnie import, a spada wydobycie węgla. Rzeczywistość nie znosi próżni - mówi w dzienniku Leon Kurczabiński, główny specjalista ds. analizy rynku w Katowickim Holdingu Węglowym (KHW).

Z informacji \"PB\" wynika, że zdecydowanie rośnie dynamika importu węgla koksowego. W 2004 r. sprowadziliśmy tylko 0,8 mln ton, a trzy lata później już prawie 3 mln ton surowca. Po raz pierwszy w historii płynie do nas węgiel koksowy z USA, wcześniej był sprowadzany od naszych południowych sąsiadów, głównie z Czech. Zobacz także: Pożądany węgiel koksowy

Jeśli chodzi o węgiel energetyczny, palmę pierwszeństwa dzierżą Rosjanie. W ubiegłym roku 58 proc. zagranicznych dostaw pochodziło z ich strony. Dodajmy, że w 2007 r. rozpoczęła działalność w naszym kraju Sibirskaja Ugolnaja Energeticzeskaja Kompania (SUEK), największy producent węgla w Rosji (o czym pierwszy informował \"PB\" 4 czerwca 2007 r.). Zobacz także: Węgiel z Rosji tańszy, ale do czasu

Rosyjski węgiel opałowy - najbardziej pożądany produkt w Polsce

- W ubiegłym roku nasz import do Polski wynosił blisko 0,7 mln ton węgla. Plany na ten rok zakładają poziom 0,7-1 mln ton. Spadek wydobycia naturalnie otwiera nam rynek - mówi w dzienniku Piotr Matuszak, prezes SUEK Polska.

W ocenie Eugeniusza Postolskiego, wiceministra gospodarki, obniżka wydobycia węgla w 2007 r. prawie o 7 mln ton to rezultat złych decyzji poprzednich władz i zarządów spółek. Odtwarzanie tzw. frontów wydobywczych potrwa kilka lat. Zobacz także: Ministerstwo zbada braki w wydobyciu węgla

- Spadek wydobycia w spółkach węglowych był związany z problemami geologiczno-górniczymi. Branża po prostu miała pecha. W tym roku powinno być lepiej - tłumaczy Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej.

Zobacz także: Import węgla do Polski będzie rósł
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Import węgla nabiera tempa

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!