Spada wydobycie, Rosjanie i Amerykanie coraz śmielej wchodzą na nasz rynek, a nasze kopalnie na tym tracą. Sprawdza się porzekadło, że rynek nie znosi próżni.
- Przez wiele lat finansowaliśmy z budżetu zamykanie kopalń, a nie inwestowaliśmy w udostępnianie złóż. Dlatego teraz rośnie import, a spada wydobycie węgla. Rzeczywistość nie znosi próżni - mówi w dzienniku Leon Kurczabiński, główny specjalista ds. analizy rynku w Katowickim Holdingu Węglowym (KHW).
Z informacji \"PB\" wynika, że zdecydowanie rośnie dynamika importu węgla koksowego. W 2004 r. sprowadziliśmy tylko 0,8 mln ton, a trzy lata później już prawie 3 mln ton surowca. Po raz pierwszy w historii płynie do nas węgiel koksowy z USA, wcześniej był sprowadzany od naszych południowych sąsiadów, głównie z Czech. Zobacz także: Pożądany węgiel koksowy
Jeśli chodzi o węgiel energetyczny, palmę pierwszeństwa dzierżą Rosjanie. W ubiegłym roku 58 proc. zagranicznych dostaw pochodziło z ich strony. Dodajmy, że w 2007 r. rozpoczęła działalność w naszym kraju Sibirskaja Ugolnaja Energeticzeskaja Kompania (SUEK), największy producent węgla w Rosji (o czym pierwszy informował \"PB\" 4 czerwca 2007 r.). Zobacz także: Węgiel z Rosji tańszy, ale do czasu
Rosyjski węgiel opałowy - najbardziej pożądany produkt w Polsce
- W ubiegłym roku nasz import do Polski wynosił blisko 0,7 mln ton węgla. Plany na ten rok zakładają poziom 0,7-1 mln ton. Spadek wydobycia naturalnie otwiera nam rynek - mówi w dzienniku Piotr Matuszak, prezes SUEK Polska.
W ocenie Eugeniusza Postolskiego, wiceministra gospodarki, obniżka wydobycia węgla w 2007 r. prawie o 7 mln ton to rezultat złych decyzji poprzednich władz i zarządów spółek. Odtwarzanie tzw. frontów wydobywczych potrwa kilka lat. Zobacz także: Ministerstwo zbada braki w wydobyciu węgla
- Spadek wydobycia w spółkach węglowych był związany z problemami geologiczno-górniczymi. Branża po prostu miała pecha. W tym roku powinno być lepiej - tłumaczy Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej.
Zobacz także: Import węgla do Polski będzie rósł
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Import węgla nabiera tempa