Import węgla chwilowo opłacalny

Import węgla chwilowo opłacalny
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Węgiel coraz tańszy. W części kraju surowiec z importu jest już tańszy od rodzimego. Mimo to kopalnie nie boją się zagranicznej konkurencji.

W lipcu ceny węgla szalały, tydzień temu jego cena w portach Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia spadła poniżej 70 dolarów. Przy kursie dolara 3,6 zł tona surowca kosztuje więc 252 zł. To cena porównywalna z tą, jaką polskim kopalniom płacą elektrownie. Doliczając transport, okazuje się, że rodzimy węgiel tańszy jest na południe od Warszawy. Ale już w Olsztynie rozsądniej jest kupować węgiel za granicą - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Cena w polskim porcie węgla z ARA - po przeładunku - to ok. 290,5 zł. - To 11,50 zł w przeliczeniu na jednego gigadżula - wylicza dr Leon Kurczabiński, analityk rynku z Katowickiego Holdingu Węglowego. - Jeśli wysłać surowiec PKP Cargo z rabatem, jaki mają duzi odbiorcy, to w Warszawie 1 GJ z ARA będzie kosztował 13,32 zł, w Krakowie 13,70 zł, ale np. w Olsztynie tylko 10 zł, a w Grudziądzu 10,24 zł - oblicza. A cena węgla z polskiej kopalni to ok. 11,67 zł za 1 GJ - wylicza "Rz".

Dlatego np. druga co do wielkości grupa energetyczna w Polsce - Tauron - chociaż ma dwie własne kopalnie, coraz częściej myśli o imporcie. - Do tej pory wytwórcy energii z naszej grupy kupowali węgiel w kraju. Decydowało m.in. położenie elektrowni blisko kopalń i związane z tym niskie koszty transportu - mówi "Rz" Paweł Gniadek, rzecznik Taurona. - Jednak coraz częstsze kłopoty z zapewnieniem dostaw, a także bardzo istotna tegoroczna podwyżka cen węgla, sprawiły, że z większym zainteresowaniem przyglądamy się cenom węgla na rynkach światowych.

Vattenfall Heat Poland importuje węgiel już od pół roku. - W 2008 r. sprowadziliśmy z zagranicy 25 proc. całego zapotrzebowania. W tym roku może być jeszcze więcej - przyznaje Paweł Smoleń, prezes spółki. Jego zdaniem większa część polskiej energetyki kupuje polski węgiel bardziej z przyzwyczajenia niż ze względów ekonomicznych. - Fakt, węgiel ze świata jest nieco inny, np. trochę inaczej się pali, ale to nie są znaczące różnice - tłumaczy Smoleń. Według niego sprowadzanie węgla do centralnej Polski, w tym stolicy (tu firma ma elektrociepłownie Siekierki, Żerań, Kawęczyn i Pruszków), jest opłacalne przy cenie tony w ARA na poziomie do 80 dolarów i kursie dolara niewiele ponad 3 zł. - Codziennie obserwujemy te notowania. Jeśli są korzystne, podejmujemy decyzje zakupowe na bieżąco - dodaje Smoleń.

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Import węgla chwilowo opłacalny

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!