- Nie mogę wykluczyć, że prezes JSW faktycznie ma powody do dymisji. Jednak kontekst wydarzeń jest ściśle polityczny, bo przecież zbliżają się wybory. Państwo samo sobie wyhodowało górników w takiej postaci. Ale ustępstwa na rzecz protestujących to nie tylko polska specjalność – mówi portalowi wnp.pl prof. Robert Gwiazdowski, adwokat, ekspert gospodarczy.
- Nie. Biorąc pod uwagę, że zbliżają się wybory prezydenckie, a później parlamentarne, rządowi zależało na uspokojeniu nastrojów. Że przy okazji poświęcony zostanie prezes? Czasem tak bywa.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gwiazdowski: rząd ustąpił górniczemu terrorowi