Grzegorz Tobiszowski, ME: dla Krupińskiego nie wystarczy pomysł, potrzebny realny biznesplan

Grzegorz Tobiszowski, ME: dla Krupińskiego nie wystarczy pomysł, potrzebny realny biznesplan
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski przyznaje, że zna pomysł na utworzenie spółki pracowniczej z likwidowanej kopalni Krupiński. Tłumaczy jednak, że ministerstwu trudno byłoby przyjąć pomysł niepoparty wiarygodnym biznesplanem, zawierającym m.in. prognozę, ile z kilkudziesięciu milionów ton węgla ze złóż kopalni Krupiński można byłoby opłacalnie wydobyć.

  • Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski potwierdził, że do ministerstwa dotarł pomysł powołania spółki pracowniczej, która chciałaby reaktywować likwidowaną kopalnię Krupiński.
  • Ocenił jednak, że sam pomysł w tej sprawie to za mało; by go rozważać, potrzebny byłby realny biznesplan.
  • Tobiszowski tłumaczy, że ministerstwu trudno byłoby przyjąć pomysł, niepoparty wiarygodnym biznesplanem, zawierającym m.in. prognozę, ile z kilkudziesięciu milionów ton węgla ze złóż kopalni Krupiński można byłoby opłacalnie wydobyć.

W środę, 20 września, odbyło się spotkanie dotyczące przyszłości kopalni Krupiński w Suszcu (pow. pszczyński). W lokalnej społeczności panuje przekonanie, że musi ona dalej wydobywać węgiel z korzyścią dla polskiej gospodarki. Niebawem grupa orędowników wskrzeszenia kopalni uda się do ministra energii. Zobacz: Ciąg dalszy rozmów o wznowieniu wydobycia węgla w kopalni Krupiński

W piątek wiceminister Tobiszowski wskazał m.in., że ministerstwo, choć zna ten pomysł, nie otrzymało dotąd żadnych dokumentów czy informacji, które umożliwiałyby ocenę, iż jest on realny i poparty odpowiednim biznesplanem.

- Nie twierdzę, że nie ma pomysłu (...), ale czy wiemy coś więcej poza tym, że ktoś ma pomysł? (...). Czy jest akt powołania spółki pracowniczej? Ministerstwo go nie ma. Czy jest biznesplan? Czy pracownicy na tej kopalni wyrazili wolę, że chcą być w tej spółce pracowniczej? - pytał Tobiszowski. Wskazał na elementy wymagane do tego, by można było rozważać jakiekolwiek poważne przedsięwzięcia gospodarcze.

- Osoby mówią o pomysłach, nie budując biznesplanu (...). Chciałbym, by inicjatorzy wskazani z imienia i nazwiska, pokazali, że zarejestrowali spółkę pracowniczą i mają biznesplan - powiedział Tobiszowski.

Przypomniał, iż dogłębne analizy JSW i ministerstwa nie doprowadziły do zbudowania akceptowalnego dla obligatariuszy JSW planu, dającego kopalni szansę rentownej działalności - w efekcie trafiła ona do spółki restrukturyzacyjnej. Podkreślił, że kierownictwo resortu energii bierze pełną odpowiedzialność za tę decyzję.

- Jest wielka troska o każdą kopalnię, ale proszę też o zrozumienie, że nie możemy być w tym wszystkim nierealistyczni - mówił Tobiszowski, tłumacząc, dlaczego ministerstwu trudno byłoby przyjąć pomysł, niepoparty wiarygodnym biznesplanem, zawierającym m.in. prognozę, ile z kilkudziesięciu milionów ton węgla ze złóż kopalni Krupiński można byłoby opłacalnie wydobyć. - Nie umiemy wykazać biznesowo, że to się opłaca - mówił. Przypomniał przesłanki decyzji o przeniesieniu kopalni Krupiński do SRK.

30 sierpnia grupa inicjatywna powołania spółki pracowniczej na bazie kopalni Krupiński zwróciła się do ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego o przekazanie majątku likwidowanej kopalni. - Decyzja ministerstwa jest w tej sprawie kluczowa. Jesteśmy przygotowani do formalnego utworzenia spółki pracowniczej, prowadzimy rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Jeśli resort energii da nam zielone światło, wydobycie w nowym podmiocie pod nazwą Polski Zakład Górniczy Krupiński ruszy już w IV kwartale 2019 r. - mówił cytowany przez biuro prasowe śląsko-dąbrowskiej Solidarności Mieczysław Kościuk, przewodniczący tego związku w kopalni Krupiński i jeden z inicjatorów powołania spółki pracowniczej.

W piśmie do ministra energii przedstawiciele grupy inicjatywnej ocenili, że mimo rozpoczętego już procesu likwidacji, wciąż jest atrakcyjna dla potencjalnych inwestorów, a "stosunkowo nowoczesna infrastruktura kopalni, bogate złoża oraz dobre warunki geologiczne dają gwarancję szybkiego zwrotu zainwestowanych środków". Ocenili, że w nowej strukturze kopalnia ma dysponować złożami na poziomie ponad 70 mln ton węgla i zatrudniać ok. 1,5-1,6 tys. pracowników.

Projekt uruchomienia i wznowienia wydobycia w kopalni Krupiński wsparło prezydium śląsko-dąbrowskiej Solidarności. Nowe życie suszeckiej kopalni miałoby się toczyć pod nazwą Polski Zakład Górniczy Krupiński.

- Decyzja ministerstwa jest w tej sprawie kluczowa. Jesteśmy przygotowani do formalnego utworzenia spółki pracowniczej, prowadzimy rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Jeśli resort energii da nam zielone światło, wydobycie w nowym podmiocie pod nazwą Polski Zakład Górniczy Krupiński ruszy już w IV kwartale 2019 roku - podkreślił Mieczysław Kościuk, przewodniczący Solidarności w kopalni Krupiński i jeden z inicjatorów powołania spółki pracowniczej, cytowany przez śląsko-dąbrowską Solidarność.

Zgodnie z założeniami biznesplanu przedstawionymi w piśmie do ministra energii, kopalnia Krupiński mimo rozpoczętego procesu likwidacji jest nadal atrakcyjna dla potencjalnych inwestorów.

Kopalnia w nowej strukturze ma dysponować złożami szacowanymi na ponad 70 mln ton i zatrudniać około 1500-1600 pracowników.

Zobacz: Ciąg dalszy rozmów o wznowieniu wydobycia węgla w kopalni Krupiński

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Grzegorz Tobiszowski, ME: dla Krupińskiego nie wystarczy pomysł, potrzebny realny biznesplan

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!