W wyniku reform ostatnich dwóch lat, obecnie nikt nie stawia już pytań o to, czy potrzebny jest polski węgiel i polskie kopalnie. Akcent przesunięty został na to, jaka jest wizja działania sektora węglowego i perspektywy przed polskim węglem i górnictwem, aby było stabilne, sprawne, bezpieczne i efektywne - mówił podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii, pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego.
- Wiceminister podkreślił, że w najbliższym czasie rząd przyjmie program dla sektora węgla brunatnego.
- Podobny strategiczny dokument dla węgla kamiennego został przyjęty na początku tego roku.
- Wspierając polskie górnictwo, wspieramy konkurencyjność gospodarki narodowej - mówił Grzegorz Tobiszowski podczas panelu "Polski węgiel - perspektywa 2030" w trakcie Europejskiego Kongresu Ekonomicznego.
- Panel poprzedziła minuta ciszy dla upamiętnienia górników, którzy zginęli w kopalni Zofiówka.
- Te plany tworzymy dla bezpieczeństwa energetycznego Polski - powiedział.
Jego zdaniem, wspierając polskie górnictwo, wspieramy konkurencyjność gospodarki narodowej, bowiem energetyka może kupować tańszy krajowy węgiel, co przekłada się na realne oszczędności i niższą cenę energii.
- Polska energetyka zyskuje realne pieniądze dzięki temu, że kupuje tańszy krajowy węgiel; to po prostu nam się biznesowo opłaca - zaznaczył Tobiszowski, oceniając, że właśnie dzięki polskiemu węglowi prąd w gniazdku może być tańszy, bo niższe są koszty ponoszone przez energetykę. Jak mówił, węgiel nie jest dziś powodem wzrostu cen energii.
Wiceminister podkreślił, że zgodnie z programem rządowym wolumen węgla dla polskiej energetyki pozostanie w tej perspektywie wieloletniej na podobnym poziomie, jak obecnie – ok. 65 mln ton. Ale temu zadaniu muszą sprostać menedżerowie spółek węglowych. Łatwiej im będzie projektować zadania, mając wskazane długoterminowe zapotrzebowania na węgiel.
Jak mówił, sektor węgla kamiennego chce być traktowany jako branża biznesowa. Potwierdzeniem takiej roli może być skala płaconych podatków. Pojawiają się też rezerwy finansowe, budujące zabezpieczenia na chude lata dekoniunktury na węgiel.
Tak dla węgla brunatnego
Wiceminister zapewnił także o ważnej roli węgla brunatnego w obecnym i przyszłym miksie energetycznym.- Wkrótce rząd przyjmie wieloletni program sektora brunatnego – podkreślił wiceminister Tobiszowski. - Generalnie, przywróci on ten sektor życia, bo wcześniej nie widziano dla niego perspektyw.
Poinformował, że być może już na tegoroczną Barbórkę albo na początku 2019 roku będzie realna perspektywa sięgania po złoża Złoczew. Trwają też dyskusje o odkrywce Ościsłowo.
Tobiszowski podkreślał też rolę wdrażania innowacji w górnictwie oraz odpowiedniego zarządzania, dającego możliwość zabezpieczenia spółek węglowych także na wypadek przyszłej dekoniunktury. Jako przykład podał Jastrzębską Spółkę Węglową i jej 1,5-miliardowy fundusz stabilizacyjny. Wiceminister przywołał także aktywność polskich firm górniczych za granicą, m.in. w Indiach.
Wystąpienie wiceministra na Europejskim Kongresie Gospodarczym poprzedziła minuta ciszy dla upamiętnienia pięciu górników z kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju, którzy zginęli w wyniku tragicznego tąpnięcia 5 maja. Prosto z kongresu Tobiszowski pojechał do kopalni Zofiówka, aby wziąć udział w podsumowaniu prowadzonej w ekstremalnych warunkach 11-dniowej akcji ratunkowej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Grzegorz Tobiszowski: polski węgiel ma określoną perspektywę