Ceny miedzi zanurkowały na giełdzie metali w Londynie. Spadki byłyby prawdopodobnie większe, gdyby nie groźba strajku w KGHM.
Obecny spadek to efekt spowolnienia gospodarczego w Chinach. Jednak zdaniem analityków spadki byłyby jeszcze większe, gdyby nie groźba strajku w KGHM.
Dolnośląska spółka znajduje się w dziesiątce największych producentów miedzi na świecie. Nic więc dziwnego, że wieści z niej płynące odgrywają pewną rolę w kształtowaniu się cen miedzi na świecie.
Zdaniem specjalistów na razie nie ma groźby, aby strajk w Polsce spowodował wzrost cen, ale przyczynił się do nieco mniejszego ich spadku. Na razie cena tony miedzi jest najniższa od prawie 3 lat.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Groźba strajku w KGHM stopuje nieco spadek cen miedzi