Sławomir Mazurek, prezes kopalni węgla brunatnego Konin, zarzucił Greenpeace manipulowanie opinią publiczną, pytał także dlaczego organizacja nie protestuje przeciwko węglowi brunatnemu w Niemczech, gdzie jego wydobycie jest trzykrotnie większe niż w Polsce. Greenpeace uważa, że opinie prezesa Mazurka są bezpodstawne, nie mają oparcia w rzeczywistości i są pomówieniami.
- Greenpeace jest międzynarodową organizacją pozarządową działającą od prawie czterdziestu lat na rzecz ochrony środowiska. Jedna z naszych kampanii dotyczy stopniowego odchodzenia od energetyki opartej na węglu i zastępowania go odnawialnymi źródłami energii. Od lat współpracujemy z uznanymi instytucjami i autorytetami naukowymi. Żeby zachować swoją niezależność, nie przyjmujemy pieniędzy od biznesu ani rządów, w tym Unii Europejskiej. Polegamy głównie na drobnych wpłatach indywidualnych darczyńców, których na świecie jest około trzy miliony, a w Polsce ponad dziesięć tysięcy. Nasze raporty finansowe są przejrzyste i dostępne dla osób zainteresowanych. Co więcej, Greenpeace Polska ma w naszym kraju status organizacji pożytku publicznego, na którą obywatele chętnie przekazują 1 proc. swego podatku PIT - wyjaśnia Greenpeace w komunikacie.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Greenpeace odrzuca oskarżenia prezesa kopalni Konin